Tuż przed rozpoczęciem w zmagań ligowych we Włoszech zgodnie z tradycją rozgrywana jest pierwsza runda krajowego pucharu. W sobotę Parma Calcio była uznawana za faworyta do awansu. Drugoligowiec mierzył się z FC Bari.
Gospodarzem usieli gonić wynik już od ósmej minuty. Autorem pierwszej bramki w nowej edycji rozgrywek był Adrian Benedyczak. Snajper dopadł w polu karnym do bezpańskiej piłki, opanował ją i precyzyjnie uderzył. Bramkarz drużyny przeciwnej nie zdołał zażegnać niebezpieczeństwa.
Zawodnicy Parmy poszli za ciosem i w pierwszej części gry podwoili swoje prowadzenie dzięki Ange-Yoanowi Bonny'emu, który znalazł drogę do siatki po asyście Simona Sohma. Z kolei Rumun Dennis Man zaznaczył swoją obecność na boisku kwadrans przed końcem, ustalając rezultat na 3:0. Goście utrzymali dwubramkową przewagę nad FC Bari, dzięki czemu wywalczyli awans do kolejnej fazy Pucharu Włoch.
ZOBACZ WIDEO: Raków pisze piękną historię. Cypryjczycy kolejną przeszkodą
Jednym z bohaterów meczu był oczywiście Benedyczak. Związany z Parmą 22-latek pokazał swoją formę strzelecką na samym początku sezonu 2023/24 i wszystko wskazuje na to, że będzie regularnie występował na zapleczu Serie A.
Gol Benedyczaka (od 0:10):
Czytaj więcej:
Stal wypunktowała Śląsk. Koszmarny występ bramkarza
Strzelanina w Southampton. Gol Jana Bednarka