[tag=68476]
Yassine Bounou[/tag] był jednym z najlepszych bramkarzy mistrzostw świata w Katarze. Świetny turniej w wykonaniu reprezentacji Maroka był w dużej mierze jego zasługą, bo to on w wielu sytuacjach ratował swoją drużynę przed stratą bramki. W klubie wyglądało to nieco gorzej, ale też z wyjątkami.
Bowiem Sevilla w swoim stylu, niezależnie od tego jak przeciętnie prezentowała się w lidze, wygrała Ligę Europy. Marokańczyk odegrał kluczową rolę w finałowej serii jedenastek przeciwko AS Romie. Teraz bardzo chętnie zmieniłby otoczenie, a zainteresowanych jego sprowadzeniem nie brakuje.
Z informacji podanych przez bawarską gazetę "TZ" wynika, że 32-latka chciałby mieć u siebie Bayern Monachium, który po fiasku negocjacji z Kepą Arrizabalagą ponownie musi szukać bramkarza. Mistrzowie Niemiec negocjują z Sevillą transfer bramkarza, ale w tych rozmowach mają pojawiać się spore rozbieżności.
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"
Bawarczycy nie chcą bowiem kupować Bounou, a jedynie go wypożyczyć, co zapewne jest związane ze zbliżającym się powrotem Manuela Neuera. Natomiast Hiszpanie chcą sprzedać swojego bramkarza i oczekują za niego 20 milionów euro.
Sam zawodnik ma być zainteresowany takim transferem i nawet nie przeszkadzałaby mu późniejsza konieczność wymiennego grania ze wspomnianym Neuerem. Marokańczyk tego lata był już bliski przenosin do Arabii Saudyjskiej. Przerwał jednak rozmowy z tamtejszym klubem, gdy kontuzji doznał Thibaut Courtois i na horyzoncie pojawiła się szansa na transfer do Realu Madryt.
Czytaj też:
Bezradna Barcelona, bezradny Lewandowski
Barca wściekła. Poprowadzi mecz Lecha