"Medaliki grają dalej". Takie hasło mistrza Polski poszło w świat

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Fabian Piasecki i post Rakowa Częstochowa
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Fabian Piasecki i post Rakowa Częstochowa

Piłkarze Rakowa Częstochowa piszą swoją kapitalną kartę w historii. Są o krok od awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. "Medaliki" grają dalej. Po wyeliminowaniu Arisu Limassol mistrzom naszego kraju pozostała ostatnia przeszkoda.

"Zagramy o fazę grupową Ligi Mistrzów!" - taki komunikat pojawił się tuż po zakończeniu wtorkowego meczu w Limassol w mediach społecznościowych Rakowa Częstochowa.

Na Cyprze mistrz Polski nie tylko obronił jednobramkową zaliczkę sprzed tygodnia (w Częstochowie wygrał 2:1), ale dołożył jeszcze jedną bramkę.

Wszystko za sprawą znakomitego trafienia z rzutu wolnego Frana Tudora, którym zapewnił "Medalikom" piąty triumf w drodze do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

Szczegółową relację z meczu Aris - Raków w Limassol przeczytasz tutaj -->> Znowu to zrobili! Raków u bram piłkarskiego nieba

MedalikiGrająDalej - taki hasztag pojawił się przy wpisie na profilu Rakowa. Do spełnienia marzeń pozostało pokonanie już tylko jednej, ostatniej przeszkody.

W IV rundzie el. Ligi Mistrzów podopieczni Dawida Szwargi rywalizować będą z duńską ekipą FC Kopenhaga. Warto tutaj dodać, że bramki tej drużyny strzeże Polak, Kamil Grabara.

Duńczycy w III rundzie okazali się lepsi od Sparty Praga. W szalonym rewanżu w tej parze (padły cztery gole w dogrywce!) piłkarze z Kopenhagi w stolicy Czech wygrali dopiero w rzutach karnych.

Pierwszy mecz Rakowa z Kopenhagą odbędzie się już w przyszłym tygodniu. Dokładnie we wtorek 22 sierpnia na stadionie w Sosnowcu. Rewanż zaplanowano tydzień później na terenie rywala. W przypadku niepowodzenia, mistrz Polski zagra w fazie grupowej Ligi Europy.

Zobacz także:
Raków czeka przeprowadzka. Nie zagra już w Częstochowie
Kovacević jak Kmicic. Eksperci w euforii po wielkim sukcesie Rakowa

ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"

Komentarze (0)