1 
Mimo że Sebastian Szymański celował w pozostanie w holenderskim Feyenoordzie Rotterdam, to ostatecznie do tego nie doszło. Wykorzystało to tureckie Fenerbahce Stambuł, które wykupiło Polaka z Dinama Moskwy.
Początek sezonu w wykonaniu pomocnika pokazuje, że był on wart każdych pieniędzy. W poniedziałek, 21 sierpnia kadrowicz zdobył trzeciego gola dla swojej drużyny w szóstym występie, a pierwszego w tureckiej Super Lig.
W 2. kolejce Fenerbahce na wyjeździe zmierzyło się z Samsunsporem, który ma w swojej kadrze Jakub Szumski czy były obrońca Lecha Poznań Lubomir Satka. Obaj jednak nie pojawili się na murawie. Faworytem tego pojedynku byli goście, którzy przez większość czasu musieli radzić sobie bez Szymańskiego. Ten wylądował na ławce rezerwowych z uwagi na to, że rozegrał 90 minut w czwartkowym rewanżowym meczu el. Ligi Konferencji Europy.
Zespół ze Stambułu prowadził 1:0 za sprawą Edina Dzeko. W 85. minucie na podmęczonego rywala wprowadzony został Polak. I w doliczonym czasie gry urwał się obrońcom, dochodząc dzięki temu do podania prostopadłego od Irfana Cana Kahveciego. 24-latek wykorzystał wyjście bramkarza i przelobował go, ustalając wynik meczu.
Tym samym goście zwyciężyli 2:0 i zanotowali drugie zwycięstwo ligowe w sezonie 2023/24. Fenerbahce po zbudowaniu mocnego składu celuje w zdobycie mistrzostwa kraju.
Gol Szymańskiego zobaczysz w poniższym skrócie od 6:25.
Przeczytaj także:
Ależ trafienie reprezentanta Polski. Można oglądać i oglądać [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Tylko spójrz, co zrobili przed meczem z Realem Madryt. "Ojcze nasz"
Czy Fenerbahce Stambuł zostanie mistrzem kraju? 
