Omawiany zawodnik to Gil Dias. Portugalczyk jest obecnie reprezentantem VfB Stuttgart, jednak w tegorocznych rozgrywkach nie rozegrał ani minuty w Bundeslidze. Mało tego, ani razu nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.
Nieco więcej 26-latek grał w ubiegłym sezonie. Wówczas Dias zagrał w siedmiu spotkaniach. Warto zaznaczyć, że do klubu ze Stuttgartu został wypożyczony z Benfici Lizbona. Wcześniej natomiast był reprezentantem m.in. Monaco czy Fiorentiny.
Portal meczyki.pl przekazuje, że piłkarz jest już obecny w Warszawie. Portugalczyk jest zawodnikiem, którego trener może wystawić zarówno na lewym skrzydle, jak i na lewej obronie. Natomiast w Legii jest przewidywany do gry w roli wahadłowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę
Dodajmy, że letnie okienko transferowe w Polsce potrwa do 4 września. Wicemistrzowie Polski mają zatem ostatnie chwile na potwierdzenie transferu Diasa.
Przypomnijmy, że wcześniej Legia Warszawa dokonała już kilku transferów. Nowymi twarzami w klubie zostali Patryk Kun, Steve Kapuadi, Marc Gual, Juergen Elitim oraz Radovan Pankov. Wszystko wskazuje na to, że do tego grona już wkrótce dołączy Gil Dias.
Zobacz także:
W takim stroju Lewandowskiego jeszcze nie widziałeś
Ten projekt może uratować zdrowie zawodników