Kolejne problemy gwiazdora Manchesteru United. Była dziewczyna nie odpuszcza

Getty Images / Michael Regan / Antony
Getty Images / Michael Regan / Antony

Antony nie może w pełni skupić się na piłce nożnej. Zawodnik Manchesteru United ma kolejne problemy - tym razem jego była dziewczyna założyła mu sprawę w Anglii. Oskarżenia są poważne, a Brazylijczyk na chwilę obecną nie komentuje sprawy.

Sprawa wyszła na jaw w czerwcu tego roku. Antony został oskarżony przez byłą dziewczynę Gabrielę Cavallin o przemoc domową, groźby i uszkodzenie ciała.

Słynna DJ-ka wyznała, że brazylijski piłkarz znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Miał jej grozić nawet śmiercią, gdyby chciała od niego odejść.

Skandaliczne zachowanie piłkarza Manchester United miały mieć nawet miejsce także w momencie, gdy była w ciąży, którą potem straciła.

- Złapał mnie za obie ręce, rzucił na łóżko i wskoczył na mnie. Kiedy to zrobił, mój implant piersi się przemieścił, nie mogłam oddychać, myślałam, że umrę - opowiedziała o jednym z incydentów w rozmowie z Record TV.

Sprawa trafiła do sądu w Sao Paulo, a brazylijskie UOL poinformowało o tym, że otrzymało dostęp do zdjęć, filmów i zeznań świadków, które ujawniają groźby, próby zastraszenia i ataki fizyczne ze strony piłkarza.

"Niepublikowane zdjęcia i nagrania audio ujawniają agresję Anthony'ego wobec swojej byłej dziewczyny" - napisano w materiale.

UOL poinformowało również, że Cavallin w piątek złożyła drugą skargę na swojego byłego partnera. Tym razem na policji w Manchesterze, czyli mieście, w którym aktualnie Brazylijczyk przebywa.

Sam zawodnik nie chce komentować zarzutów. Antony zasłania się tym, że sprawa objęta jest tajemnicą sądową. W jego imieniu oświadczenia wydają prawnicy, którzy mówią dokładnie to samo. "Ujawnione fakty są takie same, jak te objęte postępowaniem" - napisano w oświadczeniu.

23-letni Antony w sierpniu 2022 roku był bohaterem wielkiego transferu, gdy zamieniał Ajax Amsterdam na "Czerwone Diabły" za 95 mln euro. Jest też ważną postacią dla reprezentacji Brazylii. Po aferze z Cavallini nie wiadomo jednak, czy nadal będzie otrzymywał powołania do kadry.

Zobacz także:
Neymar: Razem z Messim przeżyliśmy piekło w Paryżu
Skandal podczas meczu Premier League. Były piłkarz rzekomo został zaatakowany

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę

Komentarze (0)