Nikt nie ma litości dla Luisa Rubialesa po tym, co wydarzyło po zakończeniu mistrzostw świata piłkarek nożnych. Przypomnijmy, że prezes hiszpańskiej federacji piłki nożnej podczas medalowej dekoracji pocałował w usta Jennifer Hermoso bez jej zgody i rozpętał burzę.
Zachowanie szefa RFEF głośno potępiają także gwiazdy hiszpańskiej kadry, która przygotowuje się do kolejnych spotkań w ramach eliminacji do Euro 2024. Podczas ostatniej konferencji prasowej z udziałem Alvaro Moraty, Rodriego, Cesara Azpilicuety i Marco Asensio padły mocne słowa.
- Przede wszystkim chcemy jeszcze raz wyrazić naszą dumę i przekazać najszczersze gratulacje drużynie kobiet za tytuł mistrzyń świata. To historyczny kamień milowy pełen znaczeń, który zaznaczy etap przed i po w kobiecej hiszpańskiej piłce nożnej, inspirując po drodze wiele kobiet - rozpoczął oświadczenie kadry Alvaro Morata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!
- Jednocześnie chcemy także wyrazić żal i wyrazić naszą solidarność z zawodniczkami, których sukces został nadszarpnięty. Chcemy potępić zachowanie pana Rubialesa, które uważamy za niedopuszczalne. Nie dorósł on do instytucji, którą reprezentuje - kontynuował kapitan Hiszpanów.
Morata podkreślił, że cała reprezentacja "stoi stanowczo i wyraźnie po stronie wartości, jakie niesie ze sobą sport". - Hiszpański futbol musi być motorem szacunku, inspiracji i różnorodności. Musimy dawać przykład swoim zachowaniem zarówno na boisku, jak i poza nim - zakończył przemówienie hiszpański napastnik.
- Chcielibyśmy od teraz móc skoncentrować się na kwestiach sportowych - zaznaczył Alvaro Morata. Hiszpanię czekają wkrótce dwa mecze w ramach eliminacji do Euro 2024 - 8 września zmierzą się z Gruzją, a cztery dni później z Cyprem.
Czytaj także:
Ciąg dalszy skandalu po hicie w Premier League. Policja podjęła pierwsze kroki
Klub z La Liga zwalnia trenera. Szybka reakcja na słaby start sezonu