Równolegle do meczu Polski z Wyspami Owczymi doszło do konfrontacji w Pradze. Czesi byli pierwszymi przeciwnikami Polski w eliminacjach Euro 2024, a Albańczycy będą kolejnymi rywalami na wrześniowym zgrupowaniu. Te drużyny znalazły się po czerwcowych meczach na miejscach premiowanych awansem przed Polakami.
Nasi południowi sąsiedzi mieli za sobą jedno zwycięstwo z Albanią. Odnieśli je w meczu towarzyskim w 2021 roku. W czwartek doszło do ważniejszego starcia, w którym do wywalczenia było pierwsze miejsce w tabeli.
W reprezentacji Czech doszło do trzech zmian w porównaniu z poprzednim meczem w eliminacjach. Z jedenastki wypadki David Jurasek, Vaclav Jurecka i Adam Hlozek, a zamiast nich zagrali Jakub Brabec, Lukas Provod oraz Tomas Cvancara. W Albanii nie doszło przez wakacje do roszad.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Pierwsza niebezpieczna akcja została przeprowadzona w 12. minucie. Czesi przyspieszyli przed polem karnym Albanii i wymienili podania, a Vaclav Cerny zakończył tę kombinację celnym strzałem. Rozgrzał nim Etrita Berishę w bramce Albanii. Od początku pod prądem był także sędzia Anthony Taylor, który musiał uspokajać nerwowych piłkarzy.
Albania skoncentrowała się na bronieniu, ale nagle przyspieszyła i pokazała możliwości w ataku. Na zakończenie drugiego kwadransa dwóch gości wybiegło sam na sam z Jirim Pavlenką, ale nikomu nie udało się wygrać pojedynku z bramkarzem.
Wielu innych sytuacji podbramkowych nie było w pierwszej połowie. W grze Czechów można było wyróżnić ofensywne wbiegnięcia Tomasa Soucka w pole karne, jednak strzałem głową nie pokonał Etrita Berishy, a kopnięciem nie przebił się przez obrońców Albanii. Zespół z południa kontynentu w czasie doliczonym wpadł jeszcze w pole karne Czech, ale śmiałek także nie zmienił wyniku 0:0.
W 47. minucie Czesi wpakowali piłkę do bramki Albanii, ale gol Tomasa Cvancary nie został uznany z powodu spalonego. Długa wideo weryfikacja potwierdziła, że doszło do złamania przepisów.
Drużyna z Czech konsekwentnie była blisko pola karnego przeciwnika, a Albania znajdowała się pod coraz większą presją w obronie. W 56. minucie Vaclav Cerny strzelił gola zgodnie z przepisami piłkarskimi. Poradził sobie z Etritem Berishą w sytuacji sam na sam. Początkowo sędzia asystent pokazał spalonego, jednak tym razem wideo weryfikacja okazała się radosna dla gospodarzy.
Albania musiała gonić wynik, a pierwszym zmiennikiem był Ernest Muci z Legii Warszawa. Na gola na 1:1 nie trzeba było specjalnie długo czekać. W 66. minucie pogubiła się cała grupka Czechów po zablokowaniu strzału Jasira Asaniego i nie potrafiła wybić piłki. Trafiła ona pod nogi Nedima Bejramiego, który huknął perfekcyjnie z dystansu do siatki. Było co podziwiać.
Do końca meczu obu zespołom nie udało się zebrać do zdecydowanego ataku. Nikt nie zaryzykował i mecz zakończył się remisem 1:1.
Czechy - Albania 1:1 (0:0)
1:0 - Vaclav Cerny 56'
1:1 - Nedim Bajrami 66'
Składy:
Czechy: Jiri Pavlenka - Tomas Holes, Jakub Brabec, Ladislav Krejci (86' Mojmir Chytil) - Vladimir Coufal, Tomas Soucek, Alex Kral, Lukas Provod - Vaclav Cerny (70' Adam Hlozek), Jan Kuchta (70' Vaclav Jurecka), Tomas Cvancara (86' Ondrej Lingr)
Albania: Etrit Berisha - Elseid Hysaj, Ardian Ismajli, Berat Djimsiti, Mario Mitaj - Ylber Ramadani - Jasir Asani (69' Arbnor Muja), Nedim Bejrami (84' Klaus Gjasula), Kristjan Asllani (69' Keidi Bare) - Sokol Cikalleshi (60' Ernest Muci), Taulant Seferi (84' Myrto Uzuni)
Żółte kartki: Provod (Czechy) oraz Asani, Bajrami, Ismajli (Albania)
Sędzia: Anthony Taylor (Anglia)
Tabela grupy E:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Albania | 8 | 4 | 3 | 1 | 12:4 | 15 |
2 | Czechy | 8 | 4 | 3 | 1 | 12:6 | 15 |
3 | Polska | 8 | 3 | 2 | 3 | 10:10 | 11 |
4 | Mołdawia | 8 | 2 | 4 | 2 | 7:10 | 10 |
5 | Wyspy Owcze | 8 | 0 | 2 | 6 | 2:13 | 2 |
Czytaj także: Boniek nie zapomniał o Błaszczykowskim. Szczery wpis byłego prezesa PZPN
Czytaj także: Robert Lewandowski: Barcelona a kadra? Dwa różne światy