Naubliżał sędziemu, zapłaci potężną karę. Angielska federacja nie miała litości

Virgil van Dijk nie zagra w pierwszym meczu Liverpoolu po przerwie reprezentacyjnej. Angielska federacja nałożyła na niego dodatkową karę za zachowanie podczas spotkania z Newcastle United. Holender będzie też musiał zapłacić dużą grzywnę.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Virgil van Dijk Getty Images / Ian MacNicol / Na zdjęciu: Virgil van Dijk
27 sierpnia Liverpool dokonał nie lada sztuki. Wygrał na wyjeździe z Newcastle United 2:1, mimo iż od 25. minuty przegrywał, a chwilę później z boiska usunięty został Virgil van Dijk.

Holender faulował wychodzącego na czystą pozycję rywala. Co prawda dotknął piłki, ale drugą nogą spowodował upadek zawodnika Newcastle. Sędzia nie wahał się ani chwili i wyjął z kieszeni czerwoną kartkę. VAR nie zmienił decyzji.

Schodzący z murawy van Dijk rzucił soczystą wiązankę w kierunku głównego arbitra. Oberwało się też technicznemu. Użył nieparlamentarnych słów, za które został dodatkowo ukarany.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!

Obrońca "The Reds" otrzymał dodatkowy mecz kary (w sumie będzie pauzować dwa spotkania). Będzie też musiał zapłacić grzywnę w wysokości 100 tys. funtów.

Jeden mecz już opuścił (z Aston Villą). Nie zagra też w pierwszej kolejce po przerwie reprezentacyjnej, gdy Liverpool będzie rywalizować z Wolverhampton.

Co prawda po całym zdarzeniu van Dijk wyraził skruchę, przyznał, że jego zachowanie było nieodpowiednie, ale federacja nie zastosowała w związku z tym żadnej taryfy ulgowej.

CZYTAJ TAKŻE:
Kulesza spotka się z Santosem. I to jeszcze przed meczem z Albanią
Jest oświadczenie PZPN po meczu z Wyspami Owczymi

Czy kara jest adekwatna do czynu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×