Polacy zdeklasowali Portugalię. Wystarczyło 5 minut

Zachowanie zawodników zaskoczyło. To były szczere emocje (Opinia)

Mimo iż turniej Elite League nie ma żadnej stawki, nie gra się tu o trofea, to jednak zawsze dobrze jest wygrywać.

A jeśli robi się to w takim stylu, jak w piątkowe popołudnie reprezentacja Miłosza Stępińskiego, to radość jest tym większa.

Portugalczycy zostali zmieceni z powierzchni ziemi. I to w zaledwie pięć minut. Zaczął Cezary Polak po rzucie rożnym, później ładnym strzałem poprawił Marcel Błachewicz, a dzieła zniszczenia dopełnił Dominik Marczuk, kończąc świetną indywidualną akcję Tomasza Pieńki.

ZOBACZ WIDEO: Jaka atmosfera panuje w reprezentacji Polski? Dziennikarz zdradza kulisy. "Bywałem ostatnio w hotelu kadry"

Pierwsze pół godziny było bez historii. Ot, słaby mecz. Ale później biało-czerwoni zostali spuszczeni ze smyczy i robili na boisku to, co chcieli. Portugalia nie potrafiła wyprowadzić żadnej akcji. Stojący w bramce Oliwier Zych niemiłosiernie się wynudził.

I z biegiem czasu się to nie zmieniło. W końcówce musiał obronić 2-3 lekkie strzały i to wszystko.

Polacy kontrolowali wydarzenia na boisku, a w jednej z pierwszych akcji po przerwie dorzucili czwartego gola. Wprowadzony chwilę wcześniej Bartosz Biedrzycki zagrał na wolne pole do Pieńki, a ten nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. 4:0 - oklaskom nie było końca.

Później tempo trochę spadło. Portugalczycy dalej byli bezradni, a Polacy szukali okazji do kontr. Parę było, choć liczba na kolana nie rzuca. Raz po kapitalnym podaniu Gabriela Kirejczyka źle zachował się Mariusz Fornalczyk i przegrał pojedynek z Diogo Pinto. W drugiej części działo się zdecydowanie mniej.

Polska - Portugalia 4:0 (3:0)
1:0 Cezary Polak 33'
2:0 Marcel Błachewicz 35'
3:0 Dominik Marczuk 38'
4:0 Tomasz Pieńko 47'

Składy:

Polska: Oliwier Zych - Przemysław Misiak (77' Mateusz Kowalczyk), Bartłomiej Smolarczyk, Cezary Polak (77' Kamil Sochań) - Dominik Marczuk (55' Gabriel Kirejczyk), Antoni Kozubal (77' Wiktor Matyjewicz), Tomasz Neugebauer (56' Jakub Branecki), Iwo Kaczmarski (46' Bartosz Biedrzycki), Tomasz Pieńko (56' Kacper Duda), Marcel Błachewicz (46' Mariusz Fornalczyk) - Jordan Majchrzak (56' Filip Borowski).

Portugalia: Diogo Pinto - Goncalo Esteves (46' David Monteiro), Hugo Oliveira, Gabriel Bras, Martim Marques (46' Tiago Parente) - Diogo Prioste (60' Samuel Justo), Nuno Felix (82' Yanis Rocha), Gustavo Sa (82' Marco Cruz) - Jose Melro (60' Jorge Meireles), Hercula Nabian (60' Jose Dinis Rodrigues), Hugo Felix (71' Lucas Anjos).

Żółte kartki: Misiak, Duda (Polska) oraz Hugo Oliveira, Hugo Felix (Portugalia).

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok).

CZYTAJ TAKŻE:
To naprawdę był Lewandowski? Co on zrobił? [WIDEO]
Znany polski piłkarz równa z ziemią Lewandowskiego. Mocne słowa