Od tego się zaczęły kłopoty. Koszmarny wieczór Bednarka

Nie tak niedzielny wieczór wyobrażał sobie Jan Bednarek. Stoper reprezentacji Polski przed czasem musiał opuścić boisko.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Jan Bednarek WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Jan Bednarek
Już od pierwszych minut meczu w Albanii Jan Bednarek musiał sobie radzić z ciężarem na plecach. Tym była żółta kartką, którą został ukarany za faul w 8. minucie spotkania.

To był jednak dopiero początek koszmaru polskiego obrońcy. W 32. minucie Bednarek ucierpiał po kontakcie z jednym z zawodników Albanii.

Ziścił się czarny scenariusz - Bednarek nie był zdolny do dalszej gry i musiał przedwcześnie zejść z boiska. Jego miejsce zajął Mateusz Wieteska.

ZOBACZ WIDEO: "Przeszedł mnie dreszcz żenady". Mocne słowa o zachowaniu Polaków w meczu z Wyspami Owczymi

Nie były to jednak jedyne złe wiadomości dla Biało-Czerwonych. Kilka chwil później, a dokładniej w 37. minucie, reprezentacja Polski straciła gola.

A przypomnijmy, że w 21. minucie meczu to Polacy cieszyli się z gola Jakuba Kiwiora. Po analizie VAR okazało się, że obrońca naszej reprezentacji był na pozycji spalonej i bramka została anulowana (więcej o tym TUTAJ).

Tekstowa relacja live z meczu Albania - Polska dostępna jest pod TYM LINKIEM.

Zobacz także:
Albańscy kibice wkroczyli do akcji

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×