Lewandowski zapytany o dalszą współpracę z Santosem. Tak wybrnął
Robert Lewandowski po porażce z Albanią (0:2) stanął przed kamerą TVP Sport. Pytany o kontynuację współpracy kadry z Fernando Santosem, odpowiedział jednoznacznie.
Eksperci i kibice w większości nie wyobrażają sobie, aby Portugalczyk kontynuował swoją pracę w Polsce. O tę kwestię przed kamerą TVP Sport zapytany został Robert Lewandowski.
- To nie do mnie należy, to nie moja decyzja, nie moja rola. Wierzę w chłopaków, wierzę w potencjał w drużynie i wiem, że mamy na tyle umiejętności, żeby grać lepiej i wygrywać - skwitował, przerzucając odpowiedzialność na związek.
Kapitan reprezentacji w gorzki słowach ocenił to, co działo się w niedzielę na murawie. - Ciężko to w ogóle nazywać. Nie ma wytłumaczenia. Zawiedliśmy. Musimy przeprosić kibiców za to, co pokazaliśmy. Czuję się za to odpowiedzialny. Nie miało to pójść w tym kierunku- skomentował.
- Mogę mieć do siebie żal i pretensję o to, że tak zagraliśmy. Zaangażowanie to za mało. Bezsilność, bezradność. Ciężko znaleźć inne słowa. Serce boli. Od początku eliminacji mieliśmy problemy i nie funkcjonowało to tak, jakbyś sobie życzyli. Trzeba zdać sobie sprawę, że musimy zmienić coś, żeby ta reprezentacja zobaczyła światełko w tunelu - podsumował.
Przed Polakami jeszcze trzy mecze w eliminacjach Euro 2024 - na wyjeździe z Wyspami Owczymi (12 października), z Mołdawią u siebie (15 października) i z Czechami u siebie (17 listopada).
Czytaj także:
- Wymowna scena. Tak Kulesza zachował się po ostatnim gwizdku (wideo)
- Fernando Santos: Jestem do dyspozycji. Wierzę w powodzenie tej misji