Nie ma wątpliwości co do tego, że ostatnie miesiące nie wyglądały tak, jak życzyłby sobie tego Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski niemalże od mistrzostw świata w Katarze nie umie wejść na swój najwyższy poziom i irytuje to już nawet Hiszpanów.
Na Półwyspie Iberyjskim pojawia się coraz więcej głosów o tym, że być może Polak powinien usiąść na ławce rezerwowych. Nie jest oczywiście powiedziane, że coś takiego się wydarzy, ale faktem jest, że dawno nie było tak blisko takiej sytuacji.
Natomiast teraz hiszpańskie, a będąc konkretniejszym nawet katalońskie media podają, kiedy FC Barcelona będzie mogła zakończyć współpracę z "Lewym". W programie Que Thi Jugues na antenie radia Cadena SER padło stwierdzenie, że w umowie zawodnika z klubem jest zapis pozwalający na rozstanie po sezonie 2024/25.
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos zwolniony? "Dojdzie do spotkania z prezesem"
Choć ma być w nim konkretny warunek, który musiałby zostać spełniony, aby taki scenariusz mógł się ziścić. Według podanego wyżej źródła ten jest taki, że w trakcie wspomnianego sezonu Polak musi zagrać mniej niż 55 procent możliwych spotkań.
Gdyby tak się stało, Barca miałaby możliwość jednostronnego zakończenia współpracy. Czy taki rozwój sytuacji jest możliwy? Oczywiście do tego momentu zostało sporo czasu, ale patrząc np. na to, że do Katalonii wkrótce ma przyjść młody napastnik Vitor Roque, to niewykluczone, że Lewandowski mógłby zostać zepchnięty na drugi plan.
Czytaj też:
Wiemy, kiedy druga tura rozmów w PZPN
Brak decyzji oznacza jedno