Adam Nawałka selekcjonerem? Ale nie sam! Zaskakująca propozycja
- Michał Probierz i Adam Nawałka to ścisła czołówka trenerów w kraju. Mogliby nawet razem poprowadzić kadrę - Jacek Góralski, który grał u obu szkoleniowców, porównuje kandydatów na selekcjonera reprezentacji.
Jacek Góralski debiutował w kadrze Adama Nawałki i zagrał z drużyną w mistrzostwach świata w Rosji (2018 r.). Z kolei Michał Probierz ściągnął zawodnika do Jagiellonii, z którą razem wywalczyli wicemistrzostwo Polski. To dotąd najlepszy wynik "Jagi" w rozgrywkach ekstraklasy.
Probierz i Nawałka są głównymi faworytami do przejęcia reprezentacji po Fernando Santosie. W gronie kandydatów wymienia się też Marka Papszuna. Kadra potrzebuje trenera, który dobrze orientuje się na polskim rynku, zna zawodników i będzie wiedział, jak do nich dotrzeć i wydobyć ich potencjał.
Nawałka pracował z drużyną narodową w latach 2013-18 i jego nazwisko pojawia się za każdym razem, gdy PZPN szuka nowego selekcjonera. Nawałka był bliski powrotu do drużyny narodowej w 2021 roku, szkoleniowiec porozumiał się z federacją, ale Cezary Kulesza zmienił zdanie i zatrudnił Czesława Michniewicza.
Probierz po latach pracy w piłce klubowej od zeszłego roku trenuje polską młodzieżówkę do lat 21.- Michał Probierz dbał o każdy szczegół: jak przeciwnik rozgrywa piłkę, jakie ustawienia preferuje. Wiedzieliśmy o rywalach wszystko. Trener miał obsesję na punkcie rozpracowywania rywali - Góralski wspomina czasy Jagiellonii.
- Nawałka też miał podobny styl. Mówiłem wcześniej, że każdy, kto przyjeżdżał na zgrupowanie kadry, czuł respekt do innych. Chodziło mi o to, że w zespole było wielu starszych zawodników i każdy piłkarz znał swoje miejsce. Przykład ze stolikiem dużo mówi. W drużynie był porządek i hierarchia - opowiada nasz rozmówca.
- Może się wydawać, że to tylko "pierdoły", ale detale są w piłce najważniejsze. Jeżeli nie ma porządku poza boiskiem, to później panuje bałagan na murawie - zwraca uwagę Góralski.
Idealny duet?
- Szczerze mówiąc: obaj trenerzy są do siebie bardzo podobni, jeżeli chodzi o prowadzenie drużyny. Pod względem taktycznym ich zespoły zawsze były dobrze poukładane. Trener Probierz i Nawałka wprowadzają do grupy wzajemny respekt, dyscyplinę. Wszystko jest u nich dopięte na ostatni guzik - uzupełnia piłkarz.
Góralski jest przekonany, że każdy z tych trenerów poprowadziłby kadrę w bardzo dobrym stylu. - Nawet mogliby stworzyć duet i bardzo fajnie by to wyglądało. Jeżeli któryś z nich zostanie selekcjonerem, będzie to bardzo dobry wybór dla polskiej piłki. Dla mnie to ścisła czołówka trenerów w kraju - twierdzi.
Góralski przypomina swoje wcześniejsze słowa. - Powtarzałem: trenerem kadry powinien być Polak. Sporo osób miało inne zdanie, ale jednak moja opinia się obroniła - mówi.
- Dlaczego się przy tym upieram? Nie może być tak, że przyjeżdża trener z zagranicy, nie zna zawodników, próbuje coś z tego stworzyć, a nikt go w kadrze nie rozumie i żaden piłkarz nie nadaje na tych samych falach. To niedopuszczalne. Trener z Polski ma lepsze rozeznanie na temat naszej piłki. Wie, na jakiej pozycji piłkarz czuje się najlepiej. Jest też lepsza, bezpośrednia komunikacja - argumentuje Góralski, który w reprezentacji grał jedynie u polskich trenerów (Adama Nawałki, Jerzego Brzęczka, Czesława Michniewicza - przyp. red.). Zawodnik za kadencji Paulo Sousy leczył kontuzję kolana, a Fernando Santos już go nie powołał.Reprezentacja Polski jest przedostatnia w swojej grupie eliminacyjnej. Biało-czerwoni mają jeszcze matematyczne szanse na bezpośredni awans na Euro 2024, ale bardziej realny wydaje się udział w barażach na turniej w Niemczech.
Drużyna jest jednak w dołku. W zawstydzającymi stylu przegrała w eliminacjach z Czechami (1:3), Mołdawią (2:3) i Albanią (0:2).
- Co jest potrzebne chłopakom? Męska rozmowa przy alkoholu i analiza do samego rana. Oczywiście żartuję!
- Trudny moment, ale wierzę, że chłopaki się dźwigną i zrobią awans na te mistrzostwa. Zmiana trenera na polskiego dużo da, jestem pewien. Mam poczucie, że zaraz ta drużyna będzie funkcjonowała podobnie jak wcześniej pod wodzą polskich trenerów, czyli dobrze - kończy Góralski.
Mateusz Skwierawski, WP SportoweFakty
Lewandowski wyjawia, co stało się w szatni Polski po meczu
Ekstraklasa? Michał Probierz drwi: "Dobrze, że się tam już nie męczę"