W środę Michał Probierz został selekcjonerem reprezentacji Polski, a zaledwie dzień później wziął się ostro do pracy. Pojawił się na meczu 1. kolejki Ligi Konferencji Europy, w którym Legia Warszawa mierzyła się z Aston Villą.
Miał okazję zobaczyć świetne widowisko, zwieńczone cennym zwycięstwem warszawskiego klubu (relację z meczu przeczytasz TUTAJ).
Przed rozpoczęciem spotkania kibice stołecznej drużyny zaprezentowali efektowną oprawę (zobacz TUTAJ). Wywołała spore poruszenie wśród publiczności.
ZOBACZ WIDEO: Zdecydowany komentarz po wyborze Probierza. "Jeden z najlepszych polskich trenerów"
"Telefony wyciągali angielscy kibice siedzący po drugiej stronie boiska, ale też goście z lóż VIP" - przekazał portal sport.pl.
Nie wszyscy jednak się na to zdecydowali. Z relacji dowiadujemy się, że gdy inni starali się uwiecznić ten moment, Michał Probierz rozmawiał z prezesem Wielkopolskiego ZPN Pawłem Wojtalą i patrzył w boisko.
"Selekcjoner po bramce Legii zachował pełen profesjonalizm. Nie ruszył się z miejsca, gdy inni w jego otoczeniu - głównie legijni działacze i kibice - ściskali się i padali sobie w ramiona" - dodano.
Po golu Probierz wstał tylko raz - aby przywitać się z obecnym na stadionie ministrem sportu Kamilem Bortniczukiem.
Probierz już w piątek będzie we Włoszech, gdzie obejrzy dwa mecze Serie A w ciągu dwóch dni. Przyglądał się będzie tam Mateuszowi Łęgowskiemu i Pawłowi Dawidowiczowi.
Czytaj także:
- "Absurdalnie to brzmi". W sieci wrze po tym, co zrobiła Legia
- Ernest Muci bohaterem Legii. "Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie"