Buksa dołożył cegiełkę do zwycięstwa. Polski snajper wrócił do formy

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Adam Buksa
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Adam Buksa

Adam Buksa odbudowuje się na tureckich boiskach. Polak asystował przy jednej z bramek w spotkaniu Antalyasporu ze Samsunsporem (2:0).

Przed tygodniem 27-letni snajper ustrzelił dublet i zapracował sobie na miejsce w podstawowym składzie. Adam Buksa w sobotnim spotkaniu kolejny raz wystąpił od pierwszego gwizdka sędziego.

W 10. minucie Polak naciskał obrońców, którzy nieudolnie próbowali oddalić grę od własnej bramki. Przytomnie w polu karnym zachował się Sagiv Jehezkel, który wykorzystując zamieszanie, znalazł drogę do siatki.

Buksa ponownie odegrał ważną rolę osiem minut później. Napastnik odnalazł się na skrzydle i celnie dośrodkował lewą nogą w kierunku klubowego kolegi. Jehezkel odnalazł się pod bramką, po czym wpisał się na listę strzelców.

Antalyaspor pokonał Samsunspor 2:0. W kadrze gospodarzy zabrakło kontuzjowanego Jakuba Kałuzińskiego. Po stronie rywali nie najlepiej spisał się Jakub Szumski. Bramkarz nie mógł zatrzymać dobrze dysponowanego Jehezkela.

ZOBACZ WIDEO: Probierz musi wzniecić ogień walki

Przebywający na wypożyczeniu z RC Lens do Antalyasporu Buksa zanotował pozytywny występ i okrasił go asystą. Napastnik walczy o powrót do drużyny narodowej.

Antalyaspor - Samsunspor 2:0 (2:0)
1:0 - Sagiv Jehezkel 10'
2:0 - Sagiv Jehezkel 18'

Czytaj więcej:
FC Barcelona dokonała niemożliwego. Lewandowski bohaterem
Zabójczy zryw Lecha Poznań. Stal Mielec zadała cios, ale potem była bezradna

Komentarze (1)
avatar
Colorex
25.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To chyba sygnal dla selekcjonera