Przed tygodniem 27-letni snajper ustrzelił dublet i zapracował sobie na miejsce w podstawowym składzie. Adam Buksa w sobotnim spotkaniu kolejny raz wystąpił od pierwszego gwizdka sędziego.
W 10. minucie Polak naciskał obrońców, którzy nieudolnie próbowali oddalić grę od własnej bramki. Przytomnie w polu karnym zachował się Sagiv Jehezkel, który wykorzystując zamieszanie, znalazł drogę do siatki.
Buksa ponownie odegrał ważną rolę osiem minut później. Napastnik odnalazł się na skrzydle i celnie dośrodkował lewą nogą w kierunku klubowego kolegi. Jehezkel odnalazł się pod bramką, po czym wpisał się na listę strzelców.
Antalyaspor pokonał Samsunspor 2:0. W kadrze gospodarzy zabrakło kontuzjowanego Jakuba Kałuzińskiego. Po stronie rywali nie najlepiej spisał się Jakub Szumski. Bramkarz nie mógł zatrzymać dobrze dysponowanego Jehezkela.
ZOBACZ WIDEO: Probierz musi wzniecić ogień walki
Przebywający na wypożyczeniu z RC Lens do Antalyasporu Buksa zanotował pozytywny występ i okrasił go asystą. Napastnik walczy o powrót do drużyny narodowej.
Antalyaspor - Samsunspor 2:0 (2:0)
1:0 - Sagiv Jehezkel 10'
2:0 - Sagiv Jehezkel 18'
Czytaj więcej:
FC Barcelona dokonała niemożliwego. Lewandowski bohaterem
Zabójczy zryw Lecha Poznań. Stal Mielec zadała cios, ale potem była bezradna