Młody szkoleniowiec podjął się trudnego wyzwania. Julian Nagelsmann został mianowany selekcjonerem reprezentacji Niemiec, będącej w poważnym kryzysie po nieudanej kadencji Hansiego Flicka.
Obecny kontrakt trenera obowiązuje do końca przyszłorocznych mistrzostw Europy, na których nasi zachodni sąsiedzi zagrają w roli gospodarzy. Trzeba podkreślić, że w umowie zawarto możliwość przedłużenia współpracy.
Lothar Matthaeus ma pewne obawy związane z zatrudnieniem byłego opiekuna Bayernu Monachium. - Moim zdaniem, szkoda, że to krótszy projekt, do Euro 2024 - oceniła niemiecka legenda przed kamerą "Sky Sports".
Tamtejsi kibice nie mają pewności, co stanie się z drużyną narodową po nadchodzącym wielkim turnieju. Według Matthaeusa, za Nagelsmannem przemawia jednak fakt, że dobrze zna wszystkich graczy Bayernu powoływanych do kadry.
- Dyskutowano nad wieloma nazwiskami. Julian zna zwłaszcza piłkarzy Bayernu i dysponuje składem, który może osiągnąć wielkie rzeczy na mistrzostwach Europy. Uważam, że Nagelsmann może tego dokonać - zaznaczył Matthaeus.
ZOBACZ WIDEO: Styl kadry? Powtórka z Michniewicza
Czytaj więcej:
Lewandowski znów to zrobił! Zobacz klasyfikację Złotego Buta
Zaskakujące wyniki sondażu ws. Michała Probierza