Piłkarz arabskiego Abha FC był kluczowym zawodnikiem w zespole Adama Nawałki. To były selekcjoner stworzył z Krychowiaka lidera środka pola reprezentacji, a zawodnik brylował w kadrze zwłaszcza w latach 2014-16. Pod wodzą Nawałki polska kadra awansowała na mistrzostwa Europy (2016) i mistrzostwa świata (2018), a podczas historycznego dla naszej reprezentacji Euro we Francji, Krychowiak należał do najlepszych defensywnych pomocników turnieju. Biało-Czerwoni doszli wtedy do ćwierćfinału.
Mateusz Skwierawski, WP SportoweFakty: Jest pan zaskoczony decyzją Grzegorza Krychowiaka?
Adam Nawałka: Trzeba ją uszanować. Gratuluję Grzegorzowi wspaniałej kariery. Sto występów w reprezentacji to piękna liczba.
ZOBACZ WIDEO: Styl kadry? Powtórka z Michniewicza
Jak pan wspomina tego zawodnika?
Bardzo pozytywnie oceniam współpracę z Grzegorzem. Byliśmy w doskonałych relacjach. Z jego strony było pełne zrozumienie modelu gry, który proponowałem w reprezentacji. Dobrze się w nim czuł, co przekładało się na realizację strategii i taktyki. Zawsze był jednym z fundamentów zespołu, z kilkoma innymi zawodnikami tworzył szkielet drużyny. Praca z nim była dla mnie dużą przyjemnością.
Czym się wyróżniał?
Miał bardzo wysokie morale. Był wzorem do naśladowania na boisku. Pamiętam go jako zawodnika bardzo ambitnego, niezwykle starannego jeżeli chodzi o wykonywanie założeń taktycznych. Dodatkowo zarażał innych optymizmem. Oczywiście zdarzały się słabsze mecze, ale nigdy nie było sytuacji, w której Grzegorz opuściłby głowę. Dla niego gra w reprezentacji zawsze była zaszczytem i dumą.
Poza boiskiem cechowała go bardzo sportowa postawa. Od zawsze był abstynentem i może niewiele osób wie, ale nawet podczas toastów za bardzo dobre wyniki drużyny, Grzegorz wybierał wodę mineralną.
Ma pan ulubiony mecz w wykonaniu Krychowiaka w kadrze?
Wiele spotkań rozegrał na bardzo wysokim poziome. Był zawodnikiem walczącym, nigdy się nie poddawał. Podczas mistrzostw Europy we Francji był wręcz wybitny, jeżeli chodzi o grę na pozycji numer 6. Wielu ekspertów typowało go do jedenastki turnieju.
Miło wspominał bramkę, którą zdobył zza pola karnego w meczu z Irlandią na Stadionie Narodowym w eliminacjach Euro 2016. Ćwiczyliśmy takie rozegranie stałego fragmentu gry, Grzegorz świetnie sprawdzał się w finalizacji. Ten gol bardzo pomógł drużynie pod względem mentalnym. Ostatecznie wygraliśmy mecz 2:1 i awansowaliśmy na turniej.
W ostatnich latach gra Krychowiaka budziła skrajne emocje. Jak pan podchodził do różnorodnych opinii na temat zawodnika?
Ja akurat widziałem dużo pozytywów w grze Grzegorza. Zawsze był dla drużyny bardzo wartościowym graczem. Wiele zależy od trenera i umiejętnego wykorzystania stylu gry i atutów zawodnika. Tak, by dostosować go do boiskowych zadań i pozostawić margines na kreatywność.
Pamiętamy sytuację, gdy Grzegorz był krytykowany, usiadł na ławce rezerwowych w meczu barażowym ze Szwecją, ale jego wejście odwróciło mecz. Wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Robert Lewandowski. Drużyna zaczęła świetnie funkcjonować i pojechaliśmy na mistrzostwa świata.
Jak pan podsumuje ponad dziesięcioletni czas Krychowiaka w reprezentacji?
Piękna kariera. Raz jeszcze serdecznie mu gratuluję.
rozmawiał Mateusz Skwierawski, WP SportoweFakty
Za Grzegorzem Krychowiakiem szybko zatęsknimy [OPINIA]
Sebastian Mila wymienia swoje atuty. "Mogę nie spać"