W tym artykule dowiesz się o:
We wtorek Juventus FC mierzył się z US Lecce w ramach rozgrywek Serie A. Bohaterem spotkania został Arkadiusz Milik. To on w 57. minucie skierował piłkę do siatki i ostatecznie zapewnił zwycięstwo swojej drużynie. Stara Dama wygrała bowiem 1:0.
- To był ważny gol, ponieważ dał nam zwycięstwo. Dobrze, że po przegranej z Sassuolo u siebie, byliśmy w stanie zdobyć trzy punkty. Cieszę się z mojego pierwszego gola w tym sezonie, daje mi wiele pewności. To ważne, by wygrywać i to zrobiliśmy - przyznał Milik w rozmowie pomeczowej z DAZN.
Napastnik został zapytany, jaką wartość ma ta bramka w kontekście całego sezonu. Dla Milika było to bowiem pierwsze w tym sezonie ligi włoskiej starcie, w którym pojawił się w wyjściowej jedenastce. W poprzednich spotkaniach pojawiał się na boisku tylko jako zmiennik. Polak opowiedział, jak się czuje, rywalizując o miejsce w składzie.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Szaleństwo na lotnisku, spotkanie z premierem. Zobacz kulisy powrotu siatkarzy
- Jest spora walka, ponieważ mamy silnych zawodników w ataku. Wykonuję swoją robotę, skupiam się na zadaniach na boisku. Jeśli trener da mi 5, 10, 15 minut to muszę dać z siebie wszystko, ale tak samo dzieje się, kiedy zaczynam w wyjściowym składzie. Koncentruję się na sobie, nie patrzę na innych. Wiem, co potrafię robić. Sezon jest długi - przyznał Milik.
"Jak świetnie wrócić do strzelania bramek, jak świetnie było dzisiaj wygrać. Forza Juve" - napisał piłkarz na Instagramie.
Czytaj więcej: Bez hamulców o Lewandowskim. "Rozsadzał reprezentację od wewnątrz"
Czy Milik wywalczy sobie miejsce w wyjściowym składzie Juventusu? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
