Pankov zabrał głos po awanturze w Holandii. Zwrócił się do Polaków

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Radovan Pankov
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Radovan Pankov

Radovan Pankov wraz Josue spędził kilkanaście godzin w holenderskim areszcie. W piątek wyszedł na wolność, a dzień później wystosował specjalne oświadczenie, w którym dziękuje Polakom za pomoc.

Po meczu AZ Alkmaar - Legia Warszawa w ramach Ligi Konferencji Europy końcowy wynik spotkania zszedł na drugi plan. Po meczu doszło do skandalicznych wydarzeń (---> WIĘCEJ TUTAJ) i rozpętała się burza, o której rozpisują się nawet zagraniczne media.

Przypomnijmy, że w Alkmaar zatrzymano dwóch zawodników warszawskiego klubu - Josue i Radovana Pankova, za "podejrzenie pobicia jednego z ochroniarzy".

Po kilkunastu godzinach zwolniono ich z aresztu. Jako pierwszy wyszedł Portugalczyk, a później Serb, któremu holenderska policja postawiła zarzuty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie

W sobotę Radovan Pankov opublikował specjalne oświadczenie, w którym w pięknych słowach podziękował wszystkim osobom związanym z warszawskim klubem, a także polskiemu premierowi - Mateuszowi Morawieckiemu.

Treść oświadczenia Radovana Pankova:

"Chciałbym podziękować wszystkim legionistom, ludziom wewnątrz klubu oraz naszemu odważnemu i dumnemu właścicielowi i prezesowi Dariuszowi Mioduskiemu. Teraz jeszcze bardziej cieszę się, że wybrałem ten klub, ponieważ promuje on te same wartości, które wyznaję: honor, godność, dumę, rodzinę.

Szczególne podziękowania składam Premierowi RP Mateuszowi Morawieckiemu, który stanął za nami i pokazał, że jest człowiekiem odważnym, honorowym i życzliwym, a także Polakom, którzy z powodzeniem prezentują się w świecie. Do wczoraj miałem jeden dom, którym była Serbia, ale od dziś za swój drugi dom uważam Warszawę i Polskę. Ja i moja rodzina nigdy tego nie zapomnimy".

Czytaj także:
"Cywilizacyjny upadek". Grzmi po oświadczeniu holenderskiego klubu
"Natychmiastowo". Takiej kary dla Holendrów domaga się Tomaszewski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty