"Jeszcze raz odcisnął piętno". Co za słowa Włochów o Miliku

Getty Images /  Stefano Guidi / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Stefano Guidi / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik chwalony przez włoskie media za swój występ w derbach Turynu. "Wszedł i od razu zapewnił wsparcie dla Keana", "Z nim na boisku siła ataku Juventusu znacząco wzrasta" - piszą. Zauważony został także dobry występ Wojciecha Szczęsnego.

[tag=22007]

Arkadiusz Milik[/tag] został bohaterem derbów Turynu, a Wojciech Szczęsny znów zachował czyste konto. W sobotnim starciu Juventusu FC z Torino FC nasi reprezentanci odegrali pozytywną rolę. A w ocenach włoskich portali napastnik został doceniony.

Mediaset ocenił Milika na siódemkę. To znów najwyższa nota w drużynie (razem z Gattim). "Z nim na boisku siła ataku Juventusu znacząco wzrasta. Dośrodkowania stają się dodatkową bronią i jeszcze raz odcisnął piętno na wygranej" - objaśnił autor. Z kolei Szczęsny otrzymał szóstkę. "Pierwszą prawdziwą interwencje zaliczył w 87. minucie po główce Zapaty. Przez resztę wieczoru przeciętnie" - napisał.

Calciomercato.com dał Wojciechowi Szczęsnemu szóstkę w skali od 1-10. "Kolejny mecz, w którym jego misją było to, by nie dać się rozproszyć" - ocenił portal. Z kolei Milik dostał od serwisu siódemkę, najwyższą notę w zespole wraz z Gattim i Bremerem. "Wszedł i od razu zapewnił wsparcie dla Keana, by zespół mógł objąć prowadzenie. Później podwyższył prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego" - dodał autor.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie

Z kolei tuttomercato.com ocenił napastnika na 6,5. "Wszedł na boisko w drugiej połowie z zadaniem przełamania impasu. Ktoś zrobił to najpierw zamiast niego, ale później wykonał swoje zadanie, ustalając wynik." - zauważył autor. Z kolei Szczęsnemu dano szóstkę "Mało zaangażowany", napisano, biorąc pod uwagę niemoc Torino w ataku.

Portal Sky Sports Milikowi przyznał siódemkę, a naszemu golkiperowi szóstkę. Strona nie prowadzi jednak uzasadnień swojej decyzji.

Czytaj więcej:
Turyn odleciał po tym, co zrobił Milik w drugiej połowie. Wielka klasa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty