To już pewne - Luis Suarez nie wypełni kontraktu z Gremio Porto Alegre, który miał obowiązywać do 31 grudnia 2024 roku.
"Luis Suarez żegna się z Gremio... Następny przystanek w Miami?" - natychmiast taki nagłówek pojawił się w hiszpańskim "Sporcie".
Decyzja o odejściu z Gremio jest oficjalna. Potwierdził to szkoleniowiec brazylijskiego klubu Renato Gaucho.
- Luis Suarez odejdzie pod koniec tego roku i nie zostanie z nami. Będzie nam go brakować, ponieważ jest zawodnikiem niezastąpionym. Miałem ogromny zaszczyt móc z nim pracować - przyznał cytowany przez "Sport".
Spekulacje co do przyszłości Suareza ruszyły natychmiast. Od tygodni mówi się bowiem w kuluarach, że Urugwajczyk będzie chciał dołączyć do swojego przyjaciela, Lionela Messiego.
Warto dodać, że w Interze Miami są też inni znajomi z FC Barcelony: Sergio Busquets i Jordi Alba.
"W ostatnich dniach pojawiło się wiele plotek o możliwości wcześniejszego rozwiązania przez Urugwajczyka kontraktu z Gremio, aby udać się do Stanów Zjednoczonych i wrócić do gry ze swoim przyjacielem Leo Messim. Na razie to pierwsze zostało spełnione, zobaczymy, co stanie się z drugim" - oznajmił "Sport".
Luis Suarez to nadal bardzo wartościowy gracz. Dla Gremio Porto Alegre rozegrał 42 mecze i zaliczył w nich 18 goli i 12 asyst. Do klubu tego trafił w styczniu tego roku.
Zobacz także:
To byłby prawdziwy dramat Barcelony. Kolejny gracz z poważną kontuzją?
Nie ma wątpliwości, kto powinien zastąpić Lewandowskiego. "Ratował nam tyłki"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie