Obrońca Bayernu Monachium opublikował wideo zawierające cytat z Koranu: "I nie myślcie, że Allah nie zważa na to, co robią ci, którzy dopuszczają się niesprawiedliwości. On powstrzymuje ich tylko do dnia, w którym ich oczy zastygną z przerażenia".
Nie był to jedyny post, w którym Noussair Mazraoui poparł stronę palestyńską. Tymczasem w nadchodzącej kolejce Bundesliga planuje oddać hołd ofiarom terroru Hamasu.
Dzień po ataku na Izrael Bayern na portalu X opublikował wpis o następującej treści:
ZOBACZ WIDEO: To wtedy Lewandowski dowiedział się o wyborze Probierza
"Nie ma usprawiedliwienia dla zabijania i brutalnej przemocy wobec ludności cywilnej. Martwimy się o naszych przyjaciół w Izraelu i mamy nadzieję na pokojowe współistnienie wszystkich ludzi na Bliskim Wschodzie”
Teraz klub będzie musiał odpowiednio zareagować na zachowanie swojego zawodnika. Dziennikarze "Bilda" twierdzą, że z powodu tej sytuacji Marokańczyk może nawet nie grać z bawarskim zespole.
Klubowym kolegą 25-latka jest Izraelczyk Daniel Peretz - rezerwowy bramkarz mistrzów Niemiec. Mazraoui obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji.
Czytaj także:
Transfer Polaka do Bayernu nie wypalił. "Faktycznie były rozmowy"
Bayern rozbije bank dla bramkarza? To następca Manuela Neuera