Od 24 lutego 2022 roku w Ukrainie trwa barbarzyńska wojna wypowiedziana przez Władimira Putina, w której giną tysiące niewinnych ludzi, a kraj jest równany z ziemią. Od tamtego czasu wiele sankcji zostało nałożonych na Rosję, także tych sportowych.
W wielu dyscyplinach rosyjscy sportowcy nie mogą rywalizować na arenie międzynarodowej jak np. w żużlu czy piłce nożnej. W innych startują pod neutralną flagą i mają zakaz wypowiadania się na temat wojny, tak jak ma to miejsce w tenisie.
We wspomnianej piłce nożnej reprezentacja Rosji wciąż nie może rywalizować pod egidą FIFA, jednak nie jest to przeszkodą, aby piłkarze z tego kraju mierzyli się w meczach towarzyskich z innymi państwami.
W ostatnim czasie Rosja wygrała z Kamerunem 1:0 i zremisowała z Kenią 2:2. To może nie być koniec ich spotkań towarzyskich bowiem znalazł się kolejny chętny, aby zmierzyć się z nimi na boisku. Tym razem jest to Uganda.
- To prawda. Chciałbym zobaczyć towarzyski mecz pomiędzy Ugandą a Rosją. Twój kraj jest moim krajem. Mamy historycznie dobre stosunki od czasów ZSRR - powiedział minister stanu ds. edukacji i sportu Republiki Ugandy Peter Ogwang cytowany przez RB Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce
Zobacz także:
Rosjanie nie popisali się w starciu z Kenią. Jedna bramka w meczu Senegalu z Kamerunem
UEFA wlepiła karę za obrażanie Putina. Zaskakująca reakcja piłkarzy