Gracz Lecha zasłabł na boisku. Pokazał zdjęcie ze szpitala

Newspix / Pawel Jaskolka / PressFocus / Na zdjęciu: Afonso Sousa opuszcza boisko
Newspix / Pawel Jaskolka / PressFocus / Na zdjęciu: Afonso Sousa opuszcza boisko

Do dramatycznych wydarzeń doszło pod koniec meczu Lech Poznań - ŁKS Łódź (3:1). Afonso Sousa zasłabł i opuścił plac gry na noszach. Kilka godzin później Portugalczyk pokazał zdjęcie ze szpitala. Poinformował także o stanie swojego zdrowia.

Lech Poznań bez większych problemów pokonał w sobotnim meczu ŁKS Łódź 3:1. Dwie bramki dla "Kolejorza" strzelił Mikael Ishak, a wynik spotkania ustalił Kristoffer Velde.

Meczu nie dokończył Afonso Sousa, który w 60. minucie zastąpił Filipa Marchwińskiego. Portugalczyk w końcówce zasłabł i konieczna była interwencja lekarzy.

Zawodnik Lecha Poznań opuścił boisko na noszach. Następnie został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania. Już podczas pomeczowej konferencji prasowej trener John van den Brom przekazał pozytywne wieści.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi

Tłumaczył, że Sousa pojechał do szpitala, aby sprawdzić dokładnie, co się stało. - Wszystko wygląda dobrze, ale będziemy obserwować jego stan zdrowia - poinformował.

Około północy głos zabrał sam piłkarz. Zamieścił na portalu X (dawniej Twitter) swoje zdjęcie ze szpitala z uniesionym kciukiem w górę.

"Czuję się dobrze i jestem w stabilnym stanie. To było tylko trochę strachu. Dziękuję wszystkim za wiadomości" - przekazał zawodnik Lecha Poznań.

Kolejne spotkanie "Kolejorz" rozegra już w najbliższy wtorek, 24 października o godz. 18:00. Poznaniacy zmierzą się wtedy w zaległym meczu 4. kolejki z Jagiellonią Białystok.

Czytaj także:
Gol najwyższych lotów, a asysta? To trzeba zobaczyć [WIDEO]
Spokojny marsz na ligowe podium. Lech Poznań bez kłopotów pokonuje ŁKS Łódź

Komentarze (2)
avatar
Ramon II
22.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe ile razy był szczypany 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
22.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może Salamon go czymś poczęstował?