Sytuacja Rakowa Częstochowa w grupie D Ligi Europy jest nie do pozazdroszczenia. Po dwóch seriach gier "Medaliki" zamykają tabelę i o pierwsze punkty w rozgrywkach powalczą ze Sportingiem Lizbona.
Utytułowany portugalski zespół jest typowany na faworyta, natomiast podopieczni Dawida Szwargi postarają się o niespodziankę na stadionie w Sosnowcu. Pomóc w tym może Vladan Kovacević.
Co ciekawe, bramkarz Rakowa przed kilkoma tygodniami mógł przenieść się do Portugalii, lecz transfer do Benfiki Lizbona nie doszedł do skutku. Andrzej Juskowiak w rozmowie z dziennikiem "A Bola" wyróżnił właśnie golkipera z Bałkanów.
- Raków ma bardzo dobrego bramkarza w postaci Vladana Kovacevicia. Jeśli będzie miał swój dzień, może być niezwykle trudny do przejścia. To jeden z najlepszych golkiperów w Polsce - były reprezentant kraju nie ma wątpliwości w tej kwestii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce
Trener Szwarga musi radzić sobie też z kilkoma problemami. Jak zaznaczył Juskowiak, różnicę potrafił zrobić Ivi Lopez, który ze względu na kontuzję jest niezdolny do gry.
Mecz Raków - Sporting rozpocznie się w czwartek o godz. 18:45. Transmisję przeprowadzi kanał TVP Sport i platforma Viaplay. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj więcej:
Ostatni dzwonek dla Rakowa Częstochowa! Mistrz Polski może pogrzebać szanse na fortunę
To na niego musi uważać Raków. Kim jest Viktor Gyokeres?