Mistrz Polski, spośród wszystkich naszych pucharowiczów, zarobił dotąd zdecydowanie najwięcej i to się już raczej nie zmieni - bez względu na wydarzenia w dalszej części sezonu.
Częstochowianie zainkasowali aż 8,63 mln euro, co przy obecnym kursie daje ponad 38,6 mln zł.
Na tę sumę składa się bonus za dotarcie do IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów (to 5 mln w unijnej walucie), a także premia za awans do fazy grupowej Ligi Europy (3,63 mln).
Niestety dotąd Rakowowi nie udało się zapunktować w grupie, bowiem przegrał spotkania z Atalantą Bergamo (0:2) oraz Sturmem Graz (0:1). W starciu ze Sportingiem Lizbona w Sosnowcu będzie zatem pod sporą presją.
Warto jednak powalczyć, bowiem w drugim w hierarchii europejskich pucharów każde zwycięstwo jest warte 0,63 mln euro, zaś remis - 0,21 mln. Wyjście z grupy z 1. miejsca da natomiast aż 1,1 mln, a z 2. - 0,55 mln. Podopieczni Dawida Szwargi mogliby więc jeszcze bardziej poprawić dotychczasowe zarobki.
Mecz 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europy Raków Częstochowa - Sporting Lizbona odbędzie się w czwartek o godz. 18.45. Transmisja w TVP Sport oraz Viaplay.
Dotychczasowe zarobki polskich klubów w europejskich pucharach:
Klub | Eliminacje | Faza grupowa | Wyniki | SUMA |
---|---|---|---|---|
Raków Częstochowa | 5,0 | 3,63 | - | 8,63 |
Legia Warszawa | - | 2,94 | 0,5 | 3,44 |
Lech Poznań | 0,55 | - | - | 0,55 |
Pogoń Szczecin | 0,55 | - | - | 0,55 |
* Sumy podane w milionach euro.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce