Dwie ostatnie edycje Pucharu Niemiec kończyły się wygranymi RB Lipsk. Zespół ten w 2022 roku pokonał w finale SC Freiburg po rzutach karnych, a w poprzednim sezonie rozprawił się z Eintrachtem Frankfurt (2:0). W obecnych rozgrywkach RB było uznawane za jednego z faworytów, a celem była obrona tytułu.
Już wiadomo, że tak się nie stanie. W 1/16 finału zespół z Lipska wyeliminował VfL Wolfsburg. Wilki wygrały 1:0, a gola na wagę zwycięstwa strzelił Vaclav Cerny, który w 14. minucie wykorzystał dogranie Tiago Tomasa.
Goście starali się odrobić straty. To oni częściej byli przy piłce, ale nie przekładało się to na celne strzały i stwarzanie zagrożenia pod bramką przeciwnika. W całym spotkaniu przyjezdni oddali tylko jeden celny strzał.
Mecz w podstawowym składzie w barwach gospodarzy rozpoczął Jakub Kamiński. Polak wystąpił przez 81 minut.
VfL Wolfsburg - RB Lipsk 1:0 (1:0)
1:0 - Vaclav Cerny 14'
Czytaj także:
To oni zorganizują mistrzostwa świata w 2034 roku? Pozostał tylko jeden kandydat
Korona grała zaskakującą dogrywkę. III-ligowiec w najlepszej "16" Fortuna Pucharu Polski
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zdruzgotany po porażce w El Clasico. "Real wygrał niezasłużenie"