Karol Świderski trafił do Charlotte FC w styczniu 2022 roku. Amerykański klub wyłożył za niego 4,5 mln euro. W ostatnim sezonie reprezentant Polski rozegrał 31 spotkań ligowych, w których strzelił 12 bramek i zaliczył 5 asyst.
Na początku listopada przyznał w rozmowie z meczyki.pl, że chciałby wrócić do Europy. - Oczekuję na pewno transferu. Wiem, że nie będzie to takie łatwe i nie jest powiedziane, że odejdę z Charlotte FC, ale zrobię wszystko, żeby tak się stało - tłumaczył.
Problemem może okazać się kontrakt zawodnika. Ten obowiązuje do 31 grudnia 2025 roku.
Wiadomo, że w najbliższym czasie Świderski pracował będzie nad formą wraz ze Śląskiem Wrocław. W związku z tym pojawiły się doniesienia, że reprezentant Polski trafi... właśnie do tego klubu.
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka
Wątpliwości w tej sprawie rozwiał Samuel Szczygielski. Dziennikarz meczyki.pl przekazał na portalu X (dawniej Twitter), ile trzeba będzie wyłożyć, aby pozyskać Świderskiego.
"Może naiwne, ale padało to pytanie kilka razy, więc wyjaśnię. Mimo treningów, nie ma żadnych szans na Karola Świderskiego w Śląsku Wrocław czy w PKO Ekstraklasie. Reprezentant Polski chce wrócić z MLS do Europy, ale trzeba zapłacić Charlotte około 7 mln euro" - napisał.
Dla porównania dodajmy, że najdroższym transferem do PKO Ekstraklasy było pozyskanie Aliego Gholizadeha do Lecha Poznań. Klub ze stolicy Wielkopolski wyłożył za niego 1,8 mln euro.
Czytaj także:
- Szaleństwo na punkcie Polaka we Francji
- Świetne informacje. Hit PKO Ekstraklasy przy pełnych trybunach