Mecz Ligi Mistrzów przerwany. Realizator transmisji pokazał Eriksena

Getty Images / Zac Goodwin/PA Images/PAP/EPA/Liselotte Sabroe / Na zdjęciu: Christian Eriksen i interwencja lekarzy na trybunach
Getty Images / Zac Goodwin/PA Images/PAP/EPA/Liselotte Sabroe / Na zdjęciu: Christian Eriksen i interwencja lekarzy na trybunach

Spotkanie pomiędzy FC Kopenhagą a Manchesterem United zostało przerwane na kilka minut. Lekarze musieli interweniować na trybunach nieopodal miejsca, w którym Christian Eriksen zasłabł podczas Euro 2020.

Można było odnieść wrażenie, że Manchester United ma wszystko pod kontrolą, bo już po kilkudziesięciu sekundach meczu Ligi Mistrzów Rasmus Hojlund pokonał Kamila Grabarę. Kilka minut później doszło do ogromnego zamieszania w Danii.

Mecz został po raz pierwszy przerwany ze względu na intruza, który nagle pojawił się na boisku. Jeden z kibiców uciekał z flagą przed służbami porządkowymi, manifestując propalestyńskie poglądy. Po chwili sytuacja została opanowana.

Następnie Johnny Evans upadł na boisko i zasygnalizował, że nie będzie mógł kontynuować gry. Dopiero w 15. minucie został zastąpiony przez Raphaela Varane'a, a w międzyczasie piłkarze obu drużyn wymieniali podania.

Równocześnie niebezpieczny incydent miał miejsce na trybunach. Jeden z kibiców zasłabł i wymagał reanimacji. Klubowi lekarze błyskawicznie ruszyli mu z pomocą. Rzecz działa się na Parken, bardzo blisko miejsca, w którym Christian Eriksen zasłabł w trakcie Euro 2020. Teraz Duńczyk przebywał na murawie od pierwszej minuty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: film obejrzało pół miliona osób. Gwiazdor Realu zachwycił

- Wiemy, że ten stadion ma taką historię związaną z Christianem Eriksenem w meczu Dania - Finlandia na ME. Historię, którą zna cały piłkarski świat. Oby tutaj nie było podobnych historii na trybunach. I właśnie Christian Eriksen pokazywany na naszych ekranach - komentował Paweł Ślęzak na antenie Polsatu Sport Premium 2.

Całe szczęście, że skończyło się na strachu. Stadionowy spiker przekazał, że mężczyzna odzyskał przytomność i pozostaje pod opieką lekarzy.

Po wznowieniu gry Holjund podwoił prowadzenie Manchesteru United, lecz w 42. minucie Marcus Rashford został ukarany czerwoną kartką. Od tego momentu zaczęły się problemy gości.

Sędzia Donatas Rumsas doliczył aż 13 minut. FC Kopenhaga jeszcze przed zmianą stron doprowadziła do wyrównania za sprawą Mohameda Elyounoussiego oraz Diogo Goncalvesa.

Czytaj więcej:
Co tam się wydarzyło? Piłkarze Bayernu wygwizdani... u siebie
To mogło skończyć się tragicznie. Skandaliczne zachowanie kibiców podczas Ligi Mistrzów

Komentarze (0)