Trzy gole padły w Kołobrzegu w spotkaniu otwierającym 17. kolejkę 2. ligi. Lider tabeli Kotwica był faworytem w potyczce z zamykającą tabelę Sandecją.
Na premierowego gola czekać trzeba było do 22. minuty. Gospodarze na prowadzenie wyszli po strzale samobójczym Mateusza Bartkowa.
Sandecja nie była w stanie odpowiedzieć na tego gola, a w 62. minucie wynik podwyższył Michał Cywiński.
Wydawało się, że graczy z Kołobrzegu czekają spokojne ostatnie dwa kwadranse meczu. Tak jednak nie było. W 86. minucie arbiter podyktował rzut karny dla Sandecji, który na gola zamienił Mikołaj Kwietniewski.
Spadkowicz z Fortuna I ligi poszukał punkty, ale na zdobycie drugiego gola nie było już czasu. Kotwica umocniła się na pozycji lidera, sytuacja Sandecji robi się coraz trudniejsza.
Kotwica Kołobrzeg - Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:0)
1:0 - Bartków (sam.) 22'
2:0 - Cywiński 62'
2:1 - Kwietniewski (k.) 86'
[multitable table=1595 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka
Czytaj także:
Wielkie brawa dla Legii. Oto, co stało się w Rankingu UEFA
Magiera podjął decyzję ws. swojego piłkarza. "Musi oczyścić głowę"