Odkąd Thomas Tuchel przejął stery w Bayernie Monachium, Leroy Sane wystrzelił z formą. Aktualnie skrzydłowy jest jednym z najbardziej wartościowych zawodników w Bundeslidze. W tym sezonie rozegrał w niej już 10 spotkań, osiem razy skierował piłkę do siatki i zanotował cztery asysty przy trafieniach kolegów.
W 2020 roku monachijczycy sprowadzili gwiazdę z Manchesteru City za niespełna 50 milionów euro. Obecny kontrakt tego piłkarz obowiązuje jeszcze przez dwa lata. 27-latek nadal nie osiągnął porozumienia w sprawie przedłużenia współpracy z mistrzami Niemiec.
W związku z tym otworzyła się furtka dla FC Barcelony. Z informacji "El Nacional" wynika, że wielkim zwolennikiem transferu Sane jest nowy dyrektor sportowy klubu, natomiast transakcja będzie trudna do zrealizowania ze względów finansowych.
"Deco walczy o Sane. To nowa "operacja Lewandowski" - przekonują dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego.
Na ten moment Sane jest wyceniany nawet na 75 milionów euro. W 2022 roku Bayern na FC Barcelonę zamienił Lewandowski, czyli jego dobry znajomy.
ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci
Czytaj więcej:
Dariusz Dziekanowski o braku Milika. "W kadrze powinni grać najlepsi"
Polacy pokochali tych 17-latków. "Stać nas na więcej!"