Żona milionera zwołała konferencję. "Nie odpowiem na to pytanie"

WP SportoweFakty / Elżbieta Filipiak (L) przejęła rządy w Cracovii
WP SportoweFakty / Elżbieta Filipiak (L) przejęła rządy w Cracovii

Elżbieta Filipiak wystąpiła publicznie jako p.o. prezesa Cracovii po raz pierwszy od czasu, gdy jej mąż Janusz Filipiak trafił do szpitala. Przed meczem "Pasów" ze Śląskiem Wrocław padło kilka ważnych deklaracji.

Piątkowy briefing był pierwszym publicznym wystąpieniem kogokolwiek z rodziny prof. Janusza Filipiaka od 30 września, gdy jeden z najbogatszych Polaków zasłabł i został przewieziony do szpitala. Więcej TUTAJ.

Od tego czasu ani Comarch, spółka giełdowa, której był prezesem, ani Cracovia, nie zabierały oficjalnie głosu na temat jego stanu zdrowia. Nawet wtedy, gdy komunikowano, że w Comarchu Filipiaka zastąpi córka Anna, a w Cracovii - żona Elżbieta, zrobiono to bez podania przyczyny. Więcej TUTAJ.

Przed piątkowym meczem 15. kolejki PKO Ekstraklasy Elżbieta Filipiak zwołała briefing prasowy, po raz pierwszy zabierając głos w nowej roli. Zaczęła od uściśnięcia dłoni każdemu ze zgromadzonych redaktorów i fotoreporterów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

- Jest to rola, której nigdy w życiu nie oczekiwałam. Postaram się z niej wywiązać jak najlepiej - zaczęła i na wstępie zdecydowanym tonem zaznaczyła, że nie będzie odpowiadać na żadne osobiste pytania, w tym dotyczące stanu zdrowia Janusza Filipiaka.

Gdy jednak jeden dziennikarzy próbował drążyć temat, od razu ucięła: - To są dane wrażliwe i nie odpowiem na to pytanie. Koniec, kropka.

Zdecydowane deklaracje

Nowa prezes chętnie za to, przy pomocy wiceprezesa Stefana Majewskiego, odpowiadała na pytania dotyczące Cracovii. Od razu wyjawiła, że zdecydowała się na kilka ważnych ruchów. Jak przyznała, to m. in. efekt spotkania z drużyną.

- Zobaczyłam, ilu jest członków tej drużyny i się za głowę złapałam. Zapytałam, dlaczego tu nie ma drugiego zespołu - wyznała. - Podjęliśmy decyzję o reaktywowaniu zespołu rezerw, który będzie uczestniczył w rozgrywkach w sezonie 2024/25. Uważam, że oszczędności należy szukać nie w likwidacji rezerw. To był błąd - jasno oceniła decyzję swojego męża z lata tego roku.

- Czuję na sobie ciężar odpowiedzialności - nie ukrywała nowo powołana prezes, dodając: - Przystąpiłam do tego zadania od razu, bez zbędnej zwłoki. Czeka nas praca, praca, praca.

W Cracovii powstanie też dział skautingu i analiz. A dział sportowy, jak poinformowała Filipiak, zostanie również poszerzony o koordynatora szkolenia bramkarzy, psychologa sportu oraz dodatkowego trenera analityka.

W związku z wątpliwościami dotyczącymi przyszłości klubu, padło też pytanie, czy kibice mogą być spokojni, iż Comarch nie rozważa sprzedania Cracovii. - Comarch rozważa zakup dodatkowych udziałów - wyjaśniła w odpowiedzi.

Nowa prezes odniosła się do przyszłości sekcji hokejowej. - Nie mamy zamiaru z niej zrezygnować - zapewniła.

Z Legią kiedy indziej?

Padła również ciekawa deklaracja dotycząca planowanej rywalizacji z Legią Warszawa. Pierwotnie mecz 2. kolejki miał odbyć się w ostatni weekend lipca, ale ze względu na udział Wojskowych w eliminacjach Ligi Konferencji Europy spotkanie zostało przełożone na 20 grudnia.

- Wystąpiliśmy wraz z wiceprezesem Stefanem Majewskim do zarządu Ekstraklasy oraz do zarządu Legii Warszawa z wnioskiem, by zmienić kolejność kolejek ligowych. Jak wiemy, mecz 2. kolejki został odroczony z powodu udziału Legii w europejskich pucharach. Termin tego spotkania został nam narzucony - na środę 20 grudnia. Z kolei 17 grudnia zaplanowano mecz 19. kolejki w Warszawie. Poprosiliśmy o zamianę tych kolejek - wyjawiła Elżbieta Filipiak.

Chodzi o kwestię potencjalnego zysku z dnia meczowego i frekwencję. - Nie wiem, jak do tego podejdzie Ekstraklasa i Legia, ale my jako klub jesteśmy w obecnej sytuacji stratni, jeśli chodzi o obecność kibiców. Nie wyobrażam sobie, by ludzie rzucili wszystko w tygodniu przedświątecznym i przyszli na mecz - mówiła prezes.

Filipiak jest przewodniczącą rady nadzorczej Comarchu. Taką samą rolę od niedawna pełni też w Cracovii. Teraz została oddelegowana do pełnienia obowiązków prezesa Pasów. Będzie pełnić tę rolę jedynie czasowo i deklaruje, że klub "będzie szukał profesjonalnego prezesa". - To będzie ktoś związany ze środowiskiem sportowym - zapowiedziała.

Polacy pokochali tych 17-latków. "Stać nas na więcej!"
"Dobry sygnał". Boniek szczerze o braku powołania dla Milika

Komentarze (0)