To miał być hit 15. kolejki PKO Ekstraklasy. Wszak zmierzyły się dwie drużyny, które nie ukrywają swoich mistrzowskich aspiracji. Legia Warszawa w polskiej lidze ostatnio spisuje się poniżej oczekiwań, a Lech Poznań chciał wykorzystać słabość swojego przeciwnika. Nic z tego: mecz zakończył się remisem 0:0.
Nie było to porywające widowisko. Emocji było jak na lekarstwo. Fani i eksperci nie ukrywali, że poziom gry był słaby. Nie przystawał do tego, do czego w przeszłości przyzwyczaiły oba kluby.
"Hit Ekstraklasy bez historii. Legia próbowała mocniej, Lech skupił się na obronie i wyprowadzał kontrataki. Piłkarsko duży zawód" - napisał w serwisie X (dawniej Twitter) Dominik Wardzichowski.
"Miał być hit Legia-Lech, ale hasło to był kit. Słabiutki mecz. Z obu drużyn prężenie muskułów nie przełożyło się na jakość meczu. Obie drużyny skupiały się aby nie przegrać niż wygrać, mało emocji" - napisał Cezary Kucharski.
"Legia? Mecz niegodny hitu" - dodał Radosław Przybysz.
"Nie jest to mecz, o którym będziemy opowiadali wnukom, strasznie mało jakości indywidualnej, kreatywności, jak na mecz dwóch najbogatszych drużyn Ekstraklasy. Dominuje proste, przewidywalne granie" - podsumował Marek Wawrzynowski.
"To jest aoglądalne" - ocenił Przemysław Langier.
Czytaj także:
Dwa gole w ciekawym starciu Pogoni Szczecin z Rakowem Częstochowa
Przepiękny gol "Lewego". Wideo można oglądać i oglądać
ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci