Media: Probierz szykuje wielką niespodziankę w składzie

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

Michał Probierz zamierza znowu zaryzykować ze składem reprezentacji Polski na mecz z Czechami w el. Euro 2024. TVP Sport ustaliło, że selekcjoner może zaskoczyć wyborem obrońcy.

Mecz Polska - Czechy będzie dla naszej reprezentacji ostatnim aktem eliminacji Euro 2024. Nawet zwycięstwo nie gwarantuje nam awansu. W tej chwili najbardziej prawdopodobne jest, że o mistrzostwa Europy przyjdzie nam walczyć w barażach.

Selekcjoner Michał Probierz ma ostatnie godziny, aby podjąć decyzję w sprawie wyjściowej jedenastki. Już pojawiły się przecieki, że zagramy dwójką napastników, a duet stworzą Karol Świderski i Robert Lewandowski. Największą niespodziankę możemy mieć jednak w linii obrony.

TVP Sport informuje, że w trójce defensorów pewniakiem jest Jakub Kiwior. Rosną szanse na to, że jego partnerem będzie Jan Bednarek. Tercet ma uzupełnić Paweł Bochniewicz, co dla wszystkich będzie wielkim zaskoczeniem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki

Probierz już podczas pierwszego zgrupowania udowodnił, że nie boi się ryzykownych decyzji. W meczach z Wyspami Owczymi (2:0) oraz Mołdawią (1:1) w obronie postawił na debiutanta, czyli Patryka Pedę.

Występ Bochniewicza od pierwszej minuty jeszcze nie jest przesądzony. Selekcjoner ma także do dyspozycji wspomnianego Pedę, Tomasza Kędziorę i Mateusza Wieteskę. Ostateczną decyzję poznamy dopiero tuż przed meczem z Czechami.

Paweł Bochniewicz w reprezentacji Polski rozegrał tylko dwa mecze. Ostatnio przez dłuższy czas leczył kontuzję, ale w tym sezonie regularnie gra w barwach holenderskiego SC Heerenveen.

Mecz Polska - Czechy odbędzie się w piątek 17 listopada o godzinie 20:45. Transmisja na żywo w Pilot WP, TVP 1 oraz Polsat Sport Premium.

"Nieskromnie przyznam". Zieliński nie bał się tego powiedzieć >>
Chciała go Barcelona, Polak odmówił. "Zapukali do pokoju po 22" >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty