"Nieskromnie przyznam". Zieliński nie bał się tego powiedzieć

Getty Images /  Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Piotr Zieliński często jest krytykowany za grę w reprezentacji Polski. Piłkarz SSC Napoli wie, skąd się biorą tak duże oczekiwania. Powiedział to w programie "Odliczanie do Euro" w TVP Sport.

Reprezentacja Polski ma przed sobą ostatni mecz w eliminacjach Euro 2024. Nawet zwycięstwo z Czechami może nie dać nam awansu na turniej i przyjdzie nam grać w barażach. Jesteśmy uzależnieni od rywali, którzy mają do rozegrania jeden mecz więcej.

Znowu dużo będzie zależeć od postawy Piotra Zielińskiego. To piłkarz, który jest kluczową postacią kadry, ale nie zawsze jest w stanie sprostać wielkim oczekiwaniom. Zawodnik SSC Napoli bardzo często jest krytykowany, bo kibice i eksperci mają wobec niego bardzo duże wymagania.

29-latek wie, że oczekiwania wynikają z faktu, że ma bardzo dobre umiejętności. Wygląda jednak na to, że krytyką niespecjalnie się przejmuje, bo zna swoją wartość i wytłumaczył, dlaczego nie zawsze zadowala fanów.

ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci

- Nieskromnie powiem, że nie brakuje mi prawie niczego. Mam wszystko. Ludzie chcą, żeby co mecz był gol i asysta. Jest nas jednak jedenastu i żeby to wszystko fajnie funkcjonowało, żebym ja się dobrze odnalazł w tej reprezentacji, potrzebna jest cała drużyna. Oczywiście jestem osobą, która swoim balansem, przyjęciem czy zagraniem mogę napędzić zespół - przyznał w programie "Odliczanie do Euro" w TVP Sport.

Nie tylko "Zielu" wielokrotnie był pod ostrzałem po meczach Biało-Czerwonych. Podobnie było z Robertem Lewandowskim. Jak pomocnik odbiera krytykę?

- Każdy ma prawo do wypowiedzenia swojej opinii. Czasem można się z tym zgadzać, a czasem nie. Staram się grać jak najlepiej. Nie ma co się czarować - jesteśmy z Robertem wiodącymi postaciami tej reprezentacji. Mamy wysokie umiejętności, dlatego ludzie oczekują, że będzie gol czy asysta. Nawet jeśli tych liczb nie było, to i tak grałem dobre mecze i napędzałem akcje. Obrywało mi się zawsze. Nie mam z tym problemu. Będę dalej starał się grać jak najlepiej dla reprezentacji. Jestem przekonany, że jeszcze dużo pomogę tej drużynie. Szkoda, że w tych eliminacjach wyglądało to tylko "ok", a nie "top" - powiedział Zieliński.

Mecz Polska - Czechy odbędzie się w piątek 17 listopada o godzinie 20:45. Transmisja na żywo w Pilot WP, TVP 1 i Polsat Sport Premium. Cztery dni później zagramy towarzysko z Łotwą.

"Trzeba innego zestawu umiejętności". Były psycholog kadry wprost o Lewandowskim >>
Media: Lewandowski będzie miał wsparcie. "Wiele wskazuje na to" >>

Komentarze (2)
avatar
Bernard Wilejto
16.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy Zieliński na pewno stąpa po ziemi?. 
avatar
tomas68
16.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" ja z Robertem jesteśmy wiodącymi postaciami" haha chyba wypalonymi emerytami.