- Robert (Lewandowski - przyp. red.) jest na takim etapie, że jeśli Polska nie awansuje do Euro 2024, to prawdopodobnie zakończy karierę reprezentacyjną. Nie sądzę, żeby grał w drużynie narodowej w kolejnych kwalifikacjach do mistrzostw świata - ocenił Zdzisław Kręcina na łamach "Faktu".
Były sekretarz generalny PZPN (w latach 1999-2011) dodał, że w meczu el. Euro 2024 z Czechami (1:1) w Warszawie kapitan Biało-Czerwonych nie mógł być w najwyższej formie. Wszystko z powodu urazu kostki, z którym zmagał się w klubie w ostatnich tygodniach.
- Po kontuzji potrzebuje ogrania. Widać to było przeciwko Czechom. Gdyby Lewandowski był w optymalnej formie, taki mecz to byłby dla niego pikuś - podkreślił 69-letni Kręcina.
Działacz piłkarski nie martwiłby się tym, że kariera reprezentacyjna zawodnika Barcelony wkrótce może dobiec końca. Jest przekonany o tym, że znalezienie następcy Lewandowskiego w kadrze wcale nie byłoby długim procesem.
- To jest kwestia kilku miesięcy i ktoś taki pojawi się na horyzoncie. Akurat o to się nie martwię - podsumował Kręcina.
Lewandowski rozpocznie w wyjściowym składzie towarzyski mecz z Łotwą na PGE Narodowym (we wtorek o godz. 20.45). Selekcjoner Michał Probierz w poniedziałek podczas konferencji prasowej zdradził skład Polaków (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Aż trudno w to uwierzyć! Reprezentant grał ze złamaną nogą
ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"