Stratos Svarnas poprzednio zagrał w Rakowie Częstochowa 15 sierpnia w rewanżowym meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Arisem Limassol. Reprezentant Grecji nie dokończył tego spotkania i zszedł z boiska w 52. minucie.
Brak Stratosa Svarnasa był sporym osłabieniem Rakowa. W poprzednim sezonie obrońca został wybrany do najlepszej jedenastki PKO Ekstraklasy w naszym portalu. Pomógł zespołowi Marka Papszuna w zdobyciu mistrzostwa Polski.
Stratos Svarnas zerwał mięsień przywodziciela i konieczne było leczenie operacyjne tej kontuzji. Absencja Greka była szacowana na cztery miesiące. Po nieco ponad trzech miesiącach defensora można ponownie zobaczyć na boisku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Tym samym niewykluczone jest pojawienie się piłkarza w składzie Rakowa jeszcze w rundzie jesiennej. Na razie w mediach społecznościowych Rakowa pojawiło się zdjęcie uśmiechniętego zawodnika.
Przed częstochowianami w tym roku jeszcze dwa mecze w grupie Ligi Europy. Do tego pozostały cztery kolejki w PKO Ekstraklasie, a także jedna runda Fortuna Pucharu Polski.
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"