"Najlepiej, jakby mnie pozwali". Kołtoń mocno do wiceprezesa PZPN

YouTube / Roman Kołtoń
YouTube / Roman Kołtoń

- Jako dziennikarz i członek środowiska piłkarskiego mówię: musimy awansować - powiedział stanowczo Roman Kołtoń na kanale Meczyków na YouTube. Dziennikarz uderzył tymi słowami w wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Po przegranych eliminacjach Polacy chcąc zagrać na Euro 2024 muszą przebrnąć przez baraże, które odbędą się w marcu przyszłego roku. To nie będzie łatwe wyzwanie przed kadrą Michała Probierza.

Zaskakująco na temat całej sytuacji wypowiedział się wiceprezes PZPN Henryk Kula. - Czy musimy awansować? Nic nie musimy. Piłka nożna uczy pokory - przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".

Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> Wsparcie niebios da nam Euro 2024? Słowa wiceprezesa PZPN przejdą do historii

ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"

Te słowa doprowadziły niemal do furii Romana Kołtonia. Ten nie szczypał się w język odnosząc się do nich w programie Meczyków na kanale YouTube.

- Kula mówi, że nie muszą awansować. A ja jako dziennikarz i członek środowiska piłkarskiego mówię: musimy awansować. Wie pan dlaczego, panie Kula? Bo turniej jest u naszych sąsiadów, gdzie pojadą dziesiątki tysięcy kibiców - rzucił.

Dziennikarz jest gotowy nawet na pojedynek... w sądzie. - Najlepiej, jakby mnie pozwali, to ja bym mu to w sądzie wytłumaczył - stwierdził.

- Sąd przyjmie moją argumentację, jestem przekonany, nawet jak pod przysięgą będę zeznawał. Każdy turniej generuje miłość do piłki. Nawet jak przegramy te mecze grupowe, to dzieciaki żyją tą reprezentacją! - kontynuował mocno poddenerwowany Kołtoń.

- Nagle wiceprezes ds. organizacyjno-finansowych zaczyna się zajmować bezpośrednio reprezentacją Polski. To są takie wymysły. W ekipie Bońka to jest nie do pomyślenia - powiedział - zakończył.

Baraże o Euro 2024 rozegrane zostaną w marcu przyszłego roku. Tam - w półfinale (21 marca) - zagramy z Estonią. Potem - w ewentualnym finale (26 marca) - z triumfatorem starcia Walia - Finlandia / Ukraina / Islandia.

O tym, która z trzech drużyn z grona Finlandia / Ukraina / Islandia zostanie przydzielona do ścieżki A, zdecyduje losowanie (czwartek, godz. 12:00).

Samo Euro 2024 rozpocznie się 14 czerwca, a wielki finał zaplanowany jest na 14 lipca. Gospodarzem turnieju będą Niemcy.

Zobacz także:
Skończyło się na strachu. Są informacje ws. stanu zdrowia Zalewskiego
Te statystyki są druzgocące dla reprezentacji Polski. Trudno uwierzyć, kto był od nas lepszy

Komentarze (3)
avatar
Adam Lemberg
22.11.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Romanku ,znasz bajke o Janasie-ja nas tam nie widze-czyli na ME. 
avatar
Adam Lemberg
22.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Romanku ,znasz bajke o Janasie-ja nas tam nie widze-czyli na ME. 
avatar
Adam Lemberg
22.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Romanku ,znasz bajke o Janasie-ja nas tam nie widze-czyli na ME.