Fatalny debiut Dariusza Marca w Podbeskidziu Bielsko-Biała

Materiały prasowe / Podbeskidzie Bielsko-Biała / Na zdjęciu: Dariusz Marzec
Materiały prasowe / Podbeskidzie Bielsko-Biała / Na zdjęciu: Dariusz Marzec

Kolejka na zapleczu PKO Ekstraklasy rozpoczęła się w Głogowie. Zmierzyli się tam walczący o utrzymanie Chrobry z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gospodarze odnieśli przekonujące zwycięstwo 3:0.

Chrobry Głogów potrzebował dużo czasu na wygrzebanie się z ostatniego miejsca w tabeli Fortuna I ligi po nieudanym rozpoczęciu sezonu. Dwie wygrane przed listopadową przerwą reprezentacyjną pozwoliły nawet opuścić strefę spadkową, a pierwszoligowiec z województwa dolnośląskiego zwyciężał 1:0 ze Zniczem Pruszków i 1:0 z Resovią.

Podbeskidzie Bielsko-Biała zastąpiło Chrobrego w strefie spadkowej i wyrastało na jedno z największych rozczarowań sezonu. Górale postanowili reagować i ratować się przed spadkiem z Fortuna I ligi. Na stanowisku ich trenera Dariusz Marzec zastąpił Grzegorza Mokrego. Były trener Stal Mielec czy Arki Gdynia debiutował w nowej roli w piątek.

Trener Dariusz Marzec dokonał rewolucji w porównaniu z podstawowym składem na poprzedni, bezbramkowy mecz z Miedzią Legnica. Nie wystawił w Głogowie od początku Martina Chlumeckiego, Jana Hlavicy, Mateusza Ziółkowskiego, Marcela Misztala, Samuela Nnoshiriego oraz Lionela Abate. Zmieniła się więc ponad połowa jedenastki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Chrobry nie potrzebował dużo czasu na zdobycie prowadzenia. Już w 5. minucie Albert Zarówny wbiegł w pole karne Podbeskidzia przy okazji stałego fragmentu gry i pokonał Patryka Procka pewnym strzałem głową. Głogowianie następnie przypilnowali wyniku 1:0 do końca pierwszej połowy spotkania.

Szkoleniowiec bielszczan wymienił w przerwie atakującego i wprowadził doświadczonego Giorgiego Merebaszwiliego za Harisa Kadricia. Do bramki przymierzył jednak napastnik głogowian. Będący ostatnio w wysokiej formie strzeleckiej Mikołaj Lebedyński zdobył gola na 2:0 w 52. minucie. Także on wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego.

Także zmiany przeprowadzone w trakcie meczu wyszły na dobre Chrobremu. Jeden ze zmienników Bartosz Biel strzelił gola na 3:0 w 74. minucie z ostrego kąta. Z kolei Podbeskidzie nie wykorzystywało swoich sytuacji podbramkowych i poniosło dotkliwą porażkę.

Chrobry Głogów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0 (1:0)
1:0 - Albert Zarówny 5'
2:0 - Mikołaj Lebedyński 52'
3:0 - Bartosz Biel 74'

Składy:

Chrobry: Damian Węglarz - Albert Zarówny, Mavroudis Bougaidis, Gabriel Estigarribia - Kacper Tabiś, Robert Mandrysz, Patryk Mucha (76' Artur Bogusz), Dawid Hanc (68' Paweł Tupaj) - Mateusz Ozimek (68' Bartosz Biel), Sebastian Bartlewicz (72' Mateusz Machaj) - Mikołaj Lebedyński (76' Rafał Wolsztyński)

Podbeskidzie: Patryk Procek - Daniel Mikołajewski, Mateusz Wypych, Michał Willmann - Maksymilian Banaszewski, Tomasz Jodłowiec, Jaka Kolenc (63' Marcel Misztal), Piotr Tomasik (77' Mateusz Ziółkowski) - Bartosz Bida, Maksymilian Sitek - Haris Kadrić (46' Giorgi Merebaszwili)

Żółte kartki: Hanc (Chrobry) oraz Banaszewski, Mikołajewski (Podbeskidzie)

Sędzia: Piotr Idzik (Poznań)

Tabela Fortuna I ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty