Lewandowski nadstawił głowę, ale dopiero powtórki pokazały prawdę

Twitter / CANALPLUS_SPORT / Na zdjęciu: akcja bramkowa FC Barcelony
Twitter / CANALPLUS_SPORT / Na zdjęciu: akcja bramkowa FC Barcelony

FC Barcelona zmierzyła się w sobotę z Rayo Vallecano w ramach 14. kolejki La Ligi. W 82. minucie padł gol na 1:1 po akcji, w której uczestniczył Robert Lewandowski. Komu zapisano to trafienie?

Mistrzowie Hiszpanii muszą gonić największych rywali, a tymczasem po raz kolejny stracili punkty. W sobotę FC Barcelona tylko zremisowała na wyjeździe z Rayo Vallecano 1:1.

Blaugrana przegrywała po pierwszej połowie i długo goniła wynik. Udało się w 82. minucie, a w akcji bramkowej uczestniczył Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski znalazł się w idealnym miejscu w polu karnym i wydawało się, że to on trafił do siatki po dośrodkowaniu Alejandro Balde.

Komentatorzy Canal+ Sport byli przekonani, że bramkę zdobył Lewandowski. - No to doczekaliśmy się pierwszego uderzenia Roberta Lewandowskiego właśnie w tym spotkaniu - stwierdził jeden z relacjonujących mecz.

Również oficjalny profil FC Barcelony na platformie X (dawniej Twitter) poinformował, że bramkę zdobył Lewandowski. Jednak po dokładnym obejrzeniu powtórki stwierdzono, że było inaczej.

Otóż piłkę do własnej siatki skierował Florian Lejeune. Francuski obrońca ubiegł polskiego napastnika. Interweniował nogą tak niefortunnie, że pokonał swojego bramkarza Stole'a Dimitrievskiego.

Tym samym oficjalnie trafienie zostało uznane za samobójcze, a Barcelona zremisowała w Madrycie 1:1. W dorobku Lewandowskiego cały czas jest siedem bramek w rozgrywkach La Ligi w sezonie 2023/2024.

Czytaj także:
Legenda dała wskazówkę Lewandowskiemu. "Ma odpowiednie cechy"
Alarmujące wieści. Trwa koszmar Realu Madryt

ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"

Komentarze (12)
avatar
Gardzę Lewakami
26.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekawe gdzie Lewy trafi w przyszłym roku, Arabia Saudyjska czy MLS. 
avatar
proton
26.11.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Spójrzcie "eksperci" na to zdjęcie - czy któryś z was odważyłby się wstawić nogę tam gdzie Robert bez wahania wstawił głowę? Tym pomógł obrońcy strzelić samobója. 
avatar
glacja
25.11.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
@Zgryz: ty tego nie pojmiesz, bo nadstawił to czego ty nie masz. A nawet gdybyś miał to byś nie nadstawił, do tego potrzeba odwagi. 
avatar
Zgryz
25.11.2023
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
I co z tego że nadstawił głowę ? 
avatar
FZ Fanatic
25.11.2023
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
Kur... Robson ale Ty mnie zaimponowałeś, królu złoty. Mam nadzieję ze za miesiąc już go nie będzie w Barcelonie. Kean wciąganie rekord Robsona nosem i tyle będzie z jego gwiazdy.