Raków Częstochowa przed szansą na następne premie. Teraz walczy o pozostanie przy finansowym torcie

PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: Milan Rundić
PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: Milan Rundić

Faza grupowa Ligi Europy nie jest na razie udana dla Rakowa Częstochowa. Mistrz Polski wciąż jednak może powalczyć o wysokie premie i powiększyć swoje konto.

W tym artykule dowiesz się o:

Dotąd podopieczni Dawida Szwargi podnieśli z boiska 8,84 mln euro, co przy obecnym kursie daje ponad 38,4 mln zł.

Na tę sumę składa się 5 mln w unijnej walucie za dotarcie do IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów, 3,63 mln za udział w fazie grupowej Ligi Europy, a także 0,21 mln za remis w Sosnowcu ze Sportingiem Lizbona (1:1).

Raków ma jeszcze o co walczyć, bowiem każda wygrana jest warta 0,63 mln euro. Choćby z tego powodu warto się bić o pierwszy triumf w zasadniczej części rozgrywek.

Częstochowianie nie mają już szans na udział w fazie pucharowej Ligi Europy, natomiast mogą zająć na finiszu 3. miejsce w tabeli, a ono pozwoliłoby im na grę w Lidze Konferencji Europy. Tam można wiosną dokładać następne premie.

Mecz 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy Sturm Graz - Raków Częstochowa odbędzie się w czwartek o godz. 18.45. Transmisja w TVP Sport oraz Viaplay.

Dotychczasowe zarobki polskich klubów w europejskich pucharach:

KlubEliminacjeFaza grupowaWynikiSUMA
Raków Częstochowa 5,0 3,63 0,21 8,84
Legia Warszawa - 2,94 1,5 4,44
Lech Poznań 0,55 - - 0,55
Pogoń Szczecin 0,55 - - 0,55

* Sumy podane w milionach euro.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty