Przed świętami Bożego Narodzenia czekają na kibiców jeszcze dwa weekendy walki w PKO Ekstraklasie i w Fortuna I lidze. W zimowy sen zapadli już drugoligowcy, a i do wiosny trzeba poczekać na ćwierćfinały Fortuna Pucharu Polski.
Do najlepszej ósemki pucharu dostał się jeden pierwszoligowiec, a jest nim Wisła Kraków. Biała Gwiazda awansowała w przekonującym stylu, dzięki zwycięstwu 4:1 ze Stalą Rzeszów. Po pierwszej połowie podopieczni Mariusza Jopa mieli skromną, jednobramkową zaliczkę. Powiększyli ją dzięki natarciu po przerwie i w końcówce meczu mogli już kontrolować wydarzenia na boisku.
Tym samym Wiślacy stanęli na wysokości zadania w pierwszym meczu po rozstaniu z Radosławem Sobolewskim. W niedzielę ponownie zagrają przy Reymonta, a ich przeciwnikiem będzie Górnik Łęczna. Pierwsze starcie tych drużyn było długim, ale dobrym widowiskiem. Tak gospodarze, jak i drużyna z Krakowa byli na prowadzeniu, ale skończyło się remisem 2:2. Twierdza Łęczna pozostaje niepodbita do teraz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Wisła Kraków straciła punkty w 11 z 17 meczów tego sezonu. W niedzielę będzie mieć możliwość przesunięcia się do strefy barażowej. Warunkiem jest zwycięstwo, dzięki któremu wyprzedzi Górnika Łęczna, a także Miedź Legnica. Drużyna z województwa dolnośląskiego w ten weekend nie zagra meczu. Jej mecz z GKS-em Katowice został odwołany z powodu złego stanu boiska.
Drużyna z województwa małopolskiego nie miała w ostatnich latach łatwości z pokonywaniem Górnika na własnym stadionie. Poprzednia taka wygrana była w listopadzie 2016 roku, a podopieczni Dariusza Wdowczyka zwyciężyli 3:2 dzięki hat-trickowi Rafała Boguskiego. Była to jedna z zaledwie dwóch wygranych u siebie Wiślaków z przeciwnikiem z Lubelszczyzny od początku poprzedniej dekady.
W tym tygodniu w pucharze zagrała również Arka Gdynia i pożegnała się z nim z powodu porażki 0:1 z Lechem Poznań. Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego nie zwyciężyli również w ostatnim, zremisowanym 1:1 meczu ligowym z GKS-em Katowice. Najlepsza drużyna półmetka sezonu spróbuje poprawić sobie samopoczucie w meczu na wyjeździe z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
Pomarańczowi mają za sobą wygraną 2:1 z Wisłą Kraków, która potwierdziła, że drużyna Mariusza Lewandowskiego jest zdolna, ale bardzo nierówna. Na inaugurację sezonu Bruk-Bet zremisował 2:2 w meczu, w którym obu drużynom nie udało się utrzymać prowadzenia. Już w końcówce niecieczanie miel możliwość rozstrzygnięcia pojedynku z rzutu karnego, ale nie wykorzystał go Adam Radwański.
18. kolejka Fortuna I ligi:
GKS Tychy - Polonia Warszawa / pt. 08.12.2023 godz. 18:00
Zagłębie Sosnowiec - Motor Lublin / pt. 08.12.2023 godz. 20:30
Wisła Płock - Podbeskidzie Bielsko-Biała / sob. 09.12.2023 godz. 15:00
Lechia Gdańsk - Chrobry Głogów / sob. 09.12.2023 godz. 17:30
Resovia - Znicz Pruszków / sob. 09.12.2023 godz. 20:00
Wisła Kraków - Górnik Łęczna / nd. 10.12.2023 godz. 12:40
Odra Opole - Stal Rzeszów / nd. 10.12.2023 godz. 12:40
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Arka Gdynia / pon. 11.12.2023 godz. 18:00
GKS Katowice - Miedź Legnica (odwołany)
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"