Gorąco po klęsce Lecha

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Trener Lecha Poznań - John van den Brom
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Trener Lecha Poznań - John van den Brom

Drugi mecz z rzędu na własnym stadionie przegrał Lech Poznań. Eksperci coraz głośniej mówią o konieczności zmian w klubie. "Projekt z trenerem van den Bromem się skończył" - czytamy w serwisie X.

Seria 6 remisów z rzędu w PKO Ekstraklasie w wykonaniu Piasta Gliwice przerwana. Zespół Aleksandara Vukovicia dość niespodziewanie wygrał w Poznaniu z miejscowym Lechem 1:0 po bramce z rzutu karnego w końcówce spotkania. "Kolejorz" znów zawiódł, a w sieci pojawiają się głosy o konieczności pożegnania się z trenerem Johnem van den Bromem.

Lech co prawda zajmuje 3 miejsce w tabeli, ale dogonić go mogą jeszcze dwaj pucharowicze, którzy mają mniej rozegranych meczów - Raków Częstochowa i Legia Warszawa.

Domowa porażka z Piastem to kolejna wpadka Lecha. W tym sezonie ligowym poznaniacy zanotowali 9 zwycięstw, 5 remisów i aż 4 porażki. "Van den Brom zrobił w tym sezonie 32 punkty na 54 możliwe. Bez grania w pucharach. Good bye, John" - napisał w serwisie X Samuel Szczygielski z Meczyki.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w Polsce odwołują mecze. A w Rosji? Spójrzcie sami

O potrzebie zmian na ławce Lecha napisał też Marek Wawrzynowski. "Lech z tym potencjałem powinien mieć ok. 10 punktów więcej i na luzie lidera. Każdy kolejny dzień van den Broma na stanowisku to dzień stracony. Nie widać tu żadnej koncepcji poza wiarą w indywidualne umiejętności zawodników" - podkreślił dziennikarz "Przeglądu Sportowego".

Dla poznaniaków to już druga z rzędu porażka u siebie - pod koniec listopada piłkarze Lecha przegrali z Widzewem Łódź 1:3. "Lecha dzisiaj jest w stanie pokonać każdy. Teraz już nawet przy Bułgarskiej. Brakuje trochę szczęścia, ale to nie jest główny powód, że Lech znowu traci punkty. Po prostu potrzeba nowego spojrzenia i pomysłu na ten zespół, bo cały ten sezon będzie właśnie tak wyglądał" - napisał Dawid Dobrasz z Meczyki.pl.

Van den Brom przejął Lecha przed zeszłym sezonem, a jego największym osiągnięciem jest ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy. Ekipa jest jednak z dala od formy, którą prezentowała w poprzednich rozgrywkach. "Z meczu na mecz Lech wygląda gorzej, poza Velde trudno znaleźć piłkarza w formie. Jeśli poleci po rundzie, to wzruszę ramionami, bo taki ruch się broni. Dać kwiaty za LKE i ciepło uściskać" - podkreślił Damian Smyk z Goal.pl.

Za holenderskim trenerem nie stoi gra zespołu, ale i statystyki. "Dziewięć punktów w ostatnich siedmiu kolejkach, dwie porażki z rzędu u siebie i brak jakichkolwiek rozwiązań drużynowych w ofensywie. Średnia punktów na mecz w tym czasie wynosi 1,28. Tak nie można walczyć o mistrzostwo Polski. Czarne chmury nad Johnem Van den Bromem" - dodał autor podcastu "Poznański Express", Radosław Laudański.

Czytaj również:
-> PKO Ekstraklasa: potknięcie lidera, Cracovia wciąż balansuje na krawędzi, zobacz tabelę
-> Passa Śląska przerwana. Seans we Wrocławiu pozostawiał sporo do życzenia

Komentarze (8)
avatar
piocie
11.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Ires
10.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
125p
10.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nikt nie mówił że będzie łatwo.. 
avatar
bogusławb
10.12.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kibicowanie polskiemu klubowi piłkarskiemu to męka. Kibicowanie Lechowi to masochizm. 
avatar
josef1
10.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wcale bym się nie zdziwił gdyby Rutkowski na przekór kibicom przedłuzył kontrakt z Bromem chcąc udowodnić kibicom kto tu rządzi .