2 
Przypomnijmy, Nahuel Leiva nie gra od 10 listopada, gdy został ukarany czerwoną kartką w meczu z Cracovią za uderzenie przeciwnika (---> WIĘCEJ).
Na czerwonej kartce się jednak nie skończyło. Parę dni później Komisja Ligi ukarała 27-latka grzywną w wysokości 10 tys. złotych, a także zdyskwalifikowała go na cztery spotkania ligowe. Odbył już trzy mecze kary i Śląsk próbował "negocjować". Złożył odwołanie do KL, ale spotkało się ono z odmową.
Oznacza to, że Nahuel nie będzie mógł wystąpić w piątkowym derbowym meczu z Zagłębiem Lubin. Trener Jacek Magiera już jakiś czas temu mówił, że nie zgadza się z aż tak surową karą dla swojego piłkarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
- Decyzja o tak długiej absencji jest dla mnie niezrozumiała. Ludzie, którzy doprowadzili do tej sytuacji, nie zostali ukarani. Nie zostało wzięte pod uwagę, co doprowadziło do zachowania Nahuela. Zważając uwagę na okoliczności, moim zdaniem kara jest za wysoka i mam nadzieję, że Komisja Ligi ją skróci - mówił Magiera.
Wiemy już, że tak się nie stanie. Śląsk po raz kolejny będzie osłabiony. Pod nieobecność Nahuela wrocławianie odnieśli jedno zwycięstwo (1:0 z Radomiakiem), a pozostałe dwa mecze zremisowali (1:1 z Rakowem i 0:0 z Koroną).
Nahuel w tym sezonie strzelił cztery gole i dorzucił dwie asysty. Jest ważną postacią Śląska w ofensywie.
Początek meczu Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław w piątek o godz. 20.30.
CZYTAJ TAKŻE:
Angielska policja wydała komunikat. Śledztwo ws. meczu z Legią trwa
Nerwowo w Barcelonie? Ujawnili treść rozmowy
na Instagramie 
na Facebooku 
