Piłkarze Legii Warszawa świętowali awans do 1/16 finału Ligi Konferencji Europy po zwycięstwie 2:0 z AZ Alkmaar. 90 minut rozegrał Bartosz Slisz, który w zimowym okienku transferowym może zmienić otoczenie.
Pojawiły się doniesienia, że reprezentant Polski znajduje się na liście życzeń klubów z niemieckiej Bundesligi czy amerykańskiej Major Soccer League (więcej TUTAJ). Jeśli transfer dojdzie do skutku, Slisz nie pomoże "Wojskowym" w fazie pucharowej.
Piłkarz Legii został zapytany o swoją przyszłość przez reportera stacji TVP Sport. Swoją wypowiedzią Slisz tylko podsycił plotki.
- Zobaczymy. Myślę, że może troszkę się podziać w okienku zimowym. Na pewno są jakieś zapytania, zainteresowania, ale na ten moment na pewno nie odpowiem, bo sam tego nie wiem - przekonywał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
Podstawowy gracz warszawskiego zespołu podkreślił, że nie ma jeszcze żadnych konkretów. Kontrakt Slisza jest ważny tylko do końca czerwca przyszłego roku.
- Jestem w dobrej sytuacji. Jeśli zostanę w Legii, to też fajnie zagrać w 1/16 finału Ligi Konferencji i mam nadzieję, że jeszcze dalej, dlatego zobaczymy, co przyszłość przyniesie. Też jestem tego ciekaw. Wydaje mi się, że dopiero jak okienko się otworzy, będzie jeszcze więcej tych zapytań. Są zainteresowania, nie ma jakichś większych rozmów - poinformował.
Czytaj więcej:
Wiemy, kiedy kolejny mecz Legii w europejskich pucharach
Gościnność Legii? Trener Holendrów pokazał klasę