Gościnność Legii? Trener Holendrów pokazał klasę

PAP / Leszek Szymański / Pascal Jansen w czasie meczu Legia Warszawa - AZ
PAP / Leszek Szymański / Pascal Jansen w czasie meczu Legia Warszawa - AZ

Nie będzie AZ wiosną w europejskich pucharach. To efekt porażki 0:2 poniesionej na stadionie Legii Warszawa. Po meczu trener Pascal Jensen wypowiedział się z klasą o przyjęciu jego zespołu w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Zakończony wynikiem 2:0 mecz przy Łazienkowskiej był rewanżem Legii Warszawa za porażkę 0:1 poniesioną w pierwszym spotkaniu z AZ w Alkmaar. Po spotkaniu w Holandii doszło do skandalicznych wydarzeń w bezpośrednim otoczeniu stadionu. Służby poniewierały między innymi Dariusza Mioduskiego, a Josue i Radovan Pankov zostali zatrzymani przez policję.

Piłkarze AZ zostali chłodno powitani gwizdami w Warszawie, ale do żadnych, choćby porównywalnie przykrych incydentów nie doszło. Trener Pascal Jansen komplementował gospodarzy za przyjęcie w Polsce.

- Legia przyjęła nas bardzo dobrze i nie mogę powiedzieć złego słowa w tym temacie. Mieliśmy narzucone dodatkowe procedury i nie jesteśmy do nich przyzwyczajeni. Szkoda, że przez to widziałem jedynie hotel. Żałuję, że nie mogłem zwiedzić Warszawy. Te procedury zostały narzucone przez klub po wydarzeniach w Alkmaar i w Birmingham - mówi Pascal Jansen na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Drużyna z Eredivisie potrzebowała do awansu zwycięstwa. Nie było jej jednak stać ani na strzelenie gola, ani nawet na zapunktowanie. Do jej bramki strzelali Yuri Ribeiro oraz Blaz Kramer po rewelacyjnych asystach Josue.

- Dla nas ten mecz to była męczarnia, ale walczyliśmy na całego. Po czerwonej kartce było już bardzo trudno. Nadzieja jeszcze pozostała, ale popełniliśmy za wiele błędów i przegraliśmy. Legia zagrała efektywnie i wykorzystała swoje szanse - wspomina Pascal Jansen.

- Jesteśmy trochę źli i sfrustrowani, że rok temu zaszliśmy tak daleko w pucharach, a tym razem odpadliśmy jesienią. Mieliśmy nadzieję na awans, ale nie udało się - dodaje szkoleniowiec, a zapytany o wyróżnienie jednego z zawodników Legii, odpowiedział jednym słowem - Josue.

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Źródło artykułu: WP SportoweFakty