Ostatnia akcja okazała się bolesna dla Paris Saint-Germain

Jedenasty mecz bez porażki. Trwa świetna seria drużyny Frankowskiego

W niedzielny wieczór Paris Saint-Germain chciało zrobić kolejny krok w kierunku mistrzostwa Francji. Przeciwnikiem uczestnika Ligi Mistrzów było Lille OSC. Gospodarze nie mieli się czego wstydzić w ostatnich tygodniach, ponieważ także oni punktowali regularnie i znaleźli się w Ligue 1 na piątym miejscu premiowanym awansem do europejskich pucharów.

Na zakończenie pierwszego kwadransa spotkania, początkowo schowani, gospodarze wyszli z atakiem. Podanie na wolne pole trafiło do Edona Zhegrovy i w pojedynku z Lucasem Hernandezem wypracował sobie miejsce do oddania uderzenia. Jego płaskie kopnięcie okazało się nieznacznie niedokładne, ale było ostrzeżeniem dla Paris Saint-Germain.

Pierwsza szansa na gola paryżan była w 21. minucie. Kibice w Lille nerwowo obserwowali piłkę po strzale Ousmane'a Dembele. Ostatecznie ominęła ona bramkę. Francuz wybiegł sam na sam z Lucasem Chevalierem po podaniu od Kang-in Lee.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Paris Saint-Germain wyglądało na poirytowane przebiegiem meczu, w którym dużo było walki, a niewiele sytuacji podbramkowych. Nie minął kwadrans i Luis Enrique miał dużo do powiedzenia podopiecznym. Hiszpan wyglądał na chętnego do wbiegnięcia na boisko. Z kolei Kylian Mbappe nie potrafił przebić się przez obronę Lille, co wyraźnie nie podobało mu się.

Pierwsza połowa nie była napakowana sytuacjami podbramkowymi i zakończyła się remisem 0:0. Było kilka ciekawych akcji, ale zaledwie kilka, przez co trudno było zachwycać się pojedynkiem topowych zespołów ligi.

W kwadransie po przerwie przeważali piłkarze Lille, którzy przeprowadzali coraz odważniejsze ataki. Niżej notowana drużyna zwietrzyła możliwość osiągnięcia jeszcze lepszego wyniku niż remis. Problem w tym, że niesieni dopingiem do ataku gospodarze oddawali blokowane uderzenia.

Nie wykorzystali swoich szans gospodarze, więc zrobili to goście. PSG strzeliło gola na 1:0 w 66. minucie, a Kylian Mbappe trafił z rzutu karnego. Nie miał problemu z pokonaniem Lucasa Chevaliera, choć ten rzucił się w dobrym kierunku. Jedenastka została przyznana gościom za faul Bafode Diakite na Lucasie Hernandezie. Po dwóch kolejkach bez gola Kylian Mbappe ponownie nastawił celownik.

Ciekawie zrobiło się ponownie w ostatnich minutach, kiedy gospodarze musieli zaryzykować. W doliczonym czasie zmiennik Jonathan David znalazł się w pobliżu bramki Arnaua Tenasa i z bliska wpakował piłkę do siatki na 1:1. Wykonał dobitkę strzału zatrzymanego nogami przez bramkarza.

16. kolejka Ligue 1:

Lille OSC - Paris Saint-Germain 1:1 (0:0)
0:1 - Kylian Mbappe (k.) 66'
1:1 - Jonathan David 90'

Składy:

Lille: Lucas Chevalier - Bafode Diakite (71' Tiago Santos), Leny Yoro, Alexsandro, Ismaily - Nabil Bentaleb, Benjamin Andre (90' Adam Ounas) - Edon Zhegrova, Angel Gomes, Gabriel Gudmundsson (71' Remy Cabella) - Yusuf Yazici (80' Jonathan David)

PSG: Arnau Tenas - Marquinhos, Danilo Pereira (75' Milan Skriniar), Lucas Hernandez - Warren Zaire-Emery, Manuel Ugarte (67' Achraf Hakimi), Vitinha, Kang In-Lee - Ousmane Dembele (80' Marco Asensio), Bradley Barcola (67' Randal Kolo Muani) - Kylian Mbappe

Żółte kartki: Diakite (Lille) oraz Ugarte (PSG)

Sędzia: Willy Delajod

***

Pozostałe niedzielne mecze:

Olympique Marsylia - Clermont Foot 63 2:1 (2:0)
1:0 - Amir Murillo 26'
2:0 - Amine Harit 42'
2:1 - Jim Allevinah 58'

FC Nantes - Stade Brestois 29 0:1 (0:0)
0:1 - Hugo Magnetti 50'
0:2 - Steve Mounie 58'

FC Lorient - RC Strasbourg Alsace 1:2 (0:1)
0:1 - Dilane Bakwa 14'
0:2 - Kevin Gameiro 49'
1:2 - Bamba Dieng 53'

FC Metz - Montpellier HSC 0:1 (0:1)
0:1 - Maxime Esteve 9'

Toulouse FC - Stade Rennais 0:0

Tabela Ligue 1:

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)