Przeżył dramat podczas meczu. Nowe informacje ws. piłkarza

Piłkarz Luton Town Tom Lockyer wyszedł w środę ze szpitala i rozpoczął rehabilitację we własnym domu. W sobotę kapitan beniaminka Premier League padł nieprzytomny na murawę. Doszło do zatrzymania akcji serca.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Tom Lockyer natychmiast otrzymał pomoc medyczną Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Tom Lockyer natychmiast otrzymał pomoc medyczną
W sobotę na boiskach Premier League rozegrał się prawdziwy dramat. W 59. minucie meczu AFC Bournemouth - Luton Town na murawę upadł Tom Lockyer.

29-latek stracił przytomność, a następnie personel medyczny beniaminka stwierdził u zawodnika zatrzymanie akcji serca. Był jednak przytomny, gdy opuszczał boisko na noszach. Został natychmiast przetransportowany do szpitala.

Mecz przerwano przy wyniku 1:1, ale to miało akurat najmniejsze znaczenie. Liczyło się przede wszystkim zdrowie zawodnika. A to - jak informuje klub - jest w tej chwili w dobrym stanie.

Na tyle dobrym, że w środę Lockyer został wypisany ze szpitala i obecnie kontynuuje rehabilitację w swoim domu. Został mu wszczepiony ICD (kardiowerter-defibrylator), aby zapobiec powtórzeniu się podobnego zdarzenia w przyszłości.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Klub jest wdzięczny sztabowi medycznemu oraz wszystkim osobom, które pomogły Tomowi, co dało mu szansę na powrót do zdrowia.

Jednocześnie Luton Town poinformował, że problem, którego Tom doświadczył w sobotę, różnił się od migotania przedsionków, na które cierpiał w maju.

Przypomnijmy, mecz został przerwany w 59. minucie przy wyniku 1:1. Premier League opublikowała w środę komunikat, który mówi, że spotkanie zostanie powtórzone w całości, od 1. minuty i od wyniku 0:0.

Decyzja została podjęta wspólnie przez sędziów, zawodników, menedżerów obu klubów oraz Premier League.

Mecz zostanie rozegrany w późniejszej części sezonu, a konkretna data będzie ustalona po konsultacjach z jedną i drugą drużyną.

CZYTAJ TAKŻE:
Współpracował z Ronaldo, pomoże Legii. W tej dziedzinie jest uważany za guru
Wszystkie mecze za darmo! Jest oświadczenie Superligi

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×