Arsenal nie ma zaufania do Jakuba Kiwiora. Nie ustaje w poszukiwaniu obrońców

WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Jakub Kiwior
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Jakub Kiwior

Sytuacja Jakuba Kiwiora w Arsenalu już teraz nie jest idealna, a wkrótce może być jeszcze trudniejsza. "Kanonierzy" nieustannie szukają środkowego obrońcy.

W tym artykule dowiesz się o:

Transfery w trakcie sezonu bywają ryzykowne, a trenerzy niechętnie spoglądają na zimowe okno. Chyba, że na drużynę spadnie plaga kontuzji, a z tym mają do czynienia w Arsenalu.

Z drugiej strony Arsenal już niejednokrotnie pokazał, że lubi kupować piłkarzy zimą, o czym najlepiej przekonał się w styczniu ubiegłego roku Jakub Kiwior, gdy został wykupiony ze Spezii. Ale Polak przez ten czas nie był w stanie wywalczyć sobie na stałe miejsca w wyjściowym składzie.

Na środku obrony grywał sporadycznie. W ogóle rzadko dostawał szansę od trenera Mikela Artety. A kiedy już wchodził na boisko, to na lewą stronę defensywy. W najbliższym oknie transferowym Arsenal chciałby wzmocnić defensywę, co jest kolejnym sygnałem i wyrazem braku zaufania dla Kiwiora.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polscy policjanci najlepsi na świecie! Tylko spójrz, jak pięknie grali

Jak informuje "The Athletic", nie będzie mowy o żadnym szaleństwie. Arsenal musi zachować umiar, bo latem do klubu za wielkie pieniądze trafił Declan Rice (105 milionów funtów), do tego podpisano kontrakt z Davidem Rayą.

Dziennikarze są zdania, że wzmocnienie obrony jest absolutnym priorytetem dla Arsenalu. Arteta sam przyznał, że w defensywie kołdra jest dość krótka. Największym ciosem była kontuzja Jurriena Timbera, który zerwał więzadło krzyżowe i wypadł na długie miesiące. Urazu doznał też Takehiro Tomiyasu. I nawet jeśli wróci, to lada moment wyjedzie na miesiąc na Puchar Azji.

Londyńczycy chcieliby przede wszystkim wypożyczyć kogoś do końca sezonu, bo w dłuższej perspektywie liczą na Timbera i Tomiyasu (ma niebawem podpisać nowy kontrakt).

Długoterminowym celem pozostają Nico Schlotterbeck z Borussii Dortmund i Matthijs de Ligt z Bayernu Monachium, natomiast nie są to transfery możliwe do przeprowadzenia tej zimy. Arsenal jest też zainteresowany utalentowanym 17-latkiem z Ajaxu Jorrelem Hato (ma już za sobą nawet debiut w seniorskiej reprezentacji Holandii).

Kiwior jest niepewny swojej przyszłości. Co prawda cieszy się dużym zainteresowaniem we Włoszech, natomiast w obecnej sytuacji trudno sobie wyobrazić, by Arsenal pozwolił mu odejść, gdy ma tyle problemów w defensywie.

CZYTAJ TAKŻE:
Fani Barcelony nie wierzą w drużynę? Wymowne wyniki ankiety
To będzie pierwsze wzmocnienie ŁKS-u. Grał w topowych ligach, ale jest do odbudowy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty